3 kwietnia na ul. Promyka doszło do tragicznego wypadku, w wyniku którego zginęła 9-letnia dziewczynka. Władze miasta i powiatu mają zająć się kwestią bezpieczeństwa na drodze.
Dziewczynka przechodziła przez przejście dla pieszych i została potrącona przez jadącą na sygnale karetkę. Niestety, dziecka nie udało się uratować. To ogromna tragedia dla rodziny, smutek ogarnął również mieszkańców Pruszkowa. Trudno uwierzyć w to, co się stało. – O godz. 15.10 otrzymaliśmy tragiczną informację o śmiertelnym potrąceniu 9-letniej dziewczynki. Na miejscu pojawił się prokurator i biegły z zakresu rekonstrukcji wypadków. Obecnie sprawą zajmuje się prokuratura – przedstawia podkom. Karolina Kańka, rzecznik prasowy Komendy Powiatowej Policji w Pruszkowie.
Miasto zapewniło opiekę psychologiczną rodzicom oraz najbliższym dziewczynki, a także uczniom Szkoły Podstawowej nr 10, w której uczyła się 9-latka.
Tragedia na ul. Promyka stawia pytanie o kwestię bezpieczeństwa na drodze. Mieszkańcy niejednokrotnie podkreślali, że należy zająć się tą sprawą. 4 kwietnia władze Pruszkowa i powiatu pruszkowskiego odbyły rozmowy na temat bezpieczeństwa na ul. Promyka. Wszystko wskazuje na to, że w tym rejonie zmieniona zostanie organizacja ruchu. Warto wspomnieć, że w 2014 roku mieszkańcy złożyli wniosek o zmianę sygnalizacji świetlnej.
Policja apeluje, zarówno do pieszych, jak i kierowców, o zachowanie zasad bezpieczeństwa. – Uczestnikami ruchu są piesi i kierowcy. Każdy musi stosować się do zasad bezpieczeństwa. Piesi powinni rozglądać się przed wejściem dla pasy, ale kierowcy również muszą stosować się do określonych zasad. Przede wszystkim zachować rozwagę i ostrożność, zwalniać w pobliżu przejść dla pieszych – podkreśla podkom. Karolina Kańka.
Reklama
Reklama
Napisz komentarz
Komentarze