Swapping, czyli daj ubraniom drugie życie!

Wymianę odzieży zaproponowali nauczyciele pruszkowskiej placówki. – Najpierw zorganizowaliśmy zbiórkę odzieży używanej i pomogliśmy dzieciom wybrać stylizacje – mówi Iwona Bartkiewicz – inicjatorka wydarzenia i nauczycielka pruszkowskiego zespołu. Przed pokazem uczniowie projektowali ubrania swoich marzeń, tworząc kreacje z poszczególnych elementów garderoby. Później próby na wybiegu, muzyka, światła, wszystko jak na profesjonalnym pokazie mody. Do konsultacji zaproszono kreatora mody Jerzego Antkowiaka. – Chciałbym, aby taki pokaz odbył się tu z zawodowymi modelkami, które zasiądą na widowni. Moglibyście pokazać, jak można kochać modę – pokazując modę – proponował projektant. 

Na pokazie nie było konkretnego stylu, ale dzieciaki znakomicie sprawdziły się w roli modelek i modeli, za co widownia nagrodziła ich gromkimi brawami. – Ubrania, które spodobają się naszym uczniom, będą mogli wziąć do domu, resztę spakujemy i prześlemy do second handu. To również nasz cel, by zaszczepiać ekologiczne postawy – opowiada pomysłodawczyni pokazu mody.

Jedyna taka w powiecie pruszkowskim

– Mój syn jest drugi rok w tej szkole, dzieciaki mają specjalistów i terapie. To jedyna taka placówka w okolicy, my dojeżdżamy z Piastowa – mówi mama Aleksandra. Także ojciec Izy jest pod wrażeniem profesjonalnej opieki, którą zapewnia grono pedagogiczne. – Moja córka jest w swoim żywiole, wraca do domu pełna energii, to jest mega społeczne środowisko – podkreśla tata 10-latki. 

Dla rodziców ważna jest rozbudowa placówki o szkołę przysposabiającą do zawodu. Na placu budowy sporo się dzieje. – Zbliżamy się do półmetka 2 etapu inwestycji! Zaawansowanie prac wynosi w tym momencie ponad 40%. – relacjonował Krzysztof Rymuza, starosta pruszkowski. Aktualnie wykonywane są tynki wewnętrzne, instalacje elektryczne, sanitarne, wentylacja i wylewki, na zewnątrz trwają prace przy elewacji, a na dachu robotnicy zajmują się ułożeniem izolacji termicznej. 

Co oferuje szkoła ?

Zespół szkół przy ul. Wapiennej w Pruszkowie kształci w tym roku 260 dzieci z niepełnosprawnością intelektualną w stopniu lekkim, umiarkowanym i znacznym ze sprzężeniami. Oferuje tez zajęcia indywidualne dla dzieci z głęboką niepełnosprawnością i zajęcia wczesnego wspomagania rozwoju. Dzieci wymagających kształcenia specjalnego przybywa i nie jest to tylko specyfika powiatu pruszkowskiego. Rzeczywistość, mimo znakomitych warunków i planów rozbudowy, nie jest łatwa.  – Chcielibyśmy przyjąć każde dziecko, ale brakuje nam kadry. W naszej szkole każdy nauczyciel musi mieć podwójne wykształcenie. Oprócz pedagogiki specjalnej, która jest obowiązkowa, musi jeszcze uzyskać dyplom z konkretnego przedmiotu, zgodnego z podstawą programową. I mimo, że mamy praktykantów, to wybierają łatwiejsze miejsca do pracy – opowiada Agnieszka Krysińska, dyrektor Zespołu Szkół Specjalnych im. ks. Jana Twardowskiego w Pruszkowie. Zakończenie budowy nowego skrzydła placówki zaplanowano na wiosnę 2024 roku. Czy będą chętni do pracy z dziećmi specjalnej troski?

Czytaj także: