Kradzieży dokonano dzień przed przyjazdem policji. Łupem złodzieja stał się telefon wart około 7 tysięcy złotych. Ochrona firmy szybko wskazała podejrzanego. Był nim 48-latet zatrudniony w firmie. Policjanci przeszukali mężczyznę, jednak nie miał on przy sobie skradzionego przedmiotu. Funkcjonariusze postanowili udać się do jego miejsca zamieszkania. Tam, w szafce pod ubraniami, odnaleźli skradziony telefon.
Nieuczciwy pracownik usłyszał zarzut dokonania kradzieży. Przyznał się do popełnionego przestępstwa. O jego dalszych losach zadecyduje sąd. Grozi mu kara pobytu w więzieniu do 5 lat. Oczywiście stracił również pracę.
Napisz komentarz
Komentarze