Reklama

Niesamowita passa Znicza Pruszków w lidze

Wicelider na kolanach! Znicz Pruszków wygrał swoje 3. ligowe spotkanie z rzędu!
Niesamowita passa Znicza Pruszków w lidze
Znicz Pruszków ogrywa zespoły walczące o awans

Źródło: zniczpruszkow.com.pl

To, co w ostatnich tygodniach wyczynia w rozgrywkach Fortuna 1. Ligi Znicz Pruszków, jest wprost niewiarygodne. Drużyna pokazuje, że potrafi pokonać nawet najsilniejsze zespoły występujące na zapleczu PKO Bank Polski Ekstraklasy.

Po sensacyjnej wygranej na własnym stadionie z Motorem Lublin (1:0), dzięki której Pruszków przerwał serię 6 meczów z rzędu bez wygranej (5 porażek i 1 remis), ekipa trenera Mariusza Misiury poszła za ciosem. Na początek Znicz zapłonął w Płocku. W wyjazdowym starciu ze spadkowiczem z wyższej ligi kibice zobaczyli tylko 1 trafienie, ale za to jakie – w 63. minucie starcia po rzucie rożnym atomowym uderzeniem z woleja popisał się Japończyk Shuma Nagamatsu. Goście zasłużenie sięgnęli po 3 punkty i szykowali się na domową rywalizację z walczącą o awans Odrą Opole.

Jeszcze przed tą kolejką przeciwnik miał 2 punkty straty do liderującej Arki Gdynia. Odra zanotowała w tym sezonie 9 zwycięstw (w tym wygrana 1:0 u siebie z liderem), 3 remisy i 4 porażki, i to ona była zdecydowanym faworytem meczu na stadionie przy ulicy Bohaterów Warszawy 4. Gospodarze jednak kolejny raz zaskoczyli wszystkich.

Bajkowy początek

1 minuta i 31 sekund – dokładnie tyle czasu gry upłynęło, zanim piłkę do siatki wpakował głową Wiktor Nowak. 19-letni zawodnik pruszkowian perfekcyjnie zakończył akcję wypracowaną przez Pawła Moskwika. Wicelider wyprowadził kilka groźnych ataków, ale piłka mijała bramkę Miłosza Mleczki. Golkiper zachował w tym starciu czyste konto i Znicz mógł świętować 3. komplet punktów z rzędu! Dodajmy, że od września zespół pozostaje niepokonany na własnym stadionie.

Po 17. kolejkach klub z Pruszkowa z 20 punktami na koncie plasuje się na 13. miejscu. Klub ma 3 oczka mniej od 9. Bruk-Bet Termaliki Nieciecza i 10. Wisły Płock, a mała różnica dzieli go również od Stali Rzeszów (2 punkty) oraz GKS Katowice (1). Przewaga nad będącą najwyżej w strefie spadkowej Resovią Rzeszów (1 zaległy mecz) wynosi już z kolei 6 punktów. W sobotę 9 grudnia o 20:00 to właśnie rzeszowianie zmierzą się u siebie ze Zniczem, z którym przegrali w lipcu 0:2.


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz

Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu Przegląd Regionalny. MIKAWAS Sp. z o.o. z siedzibą w Piasecznie przy ul. Jana Pawła II 29A, jest administratorem twoich danych osobowych dla celów związanych z korzystaniem z serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania.

Komentarze

Reklama
Kliknij „obserwuj”, aby wiedzieć, co dzieje się w powiecie piaseczyńskim.
Najciekawsze wiadomości z przegladregionalny.pl znajdziesz w Google News!
 
Reklama
Reklama