Józef i Wiktoria oraz ich siedmioro dzieci, 24 marca 1944 roku zostali zamordowani przez Niemców w Markowej na Podkarpaciu za ukrywanie swoim domu ośmiorga Żydów. Na strychu ich niewielkiego domu schroniły się trzy rodziny: Goldmanów, Grünfeldów i Didnerów. Przez wiele miesięcy rodzina Ulmów zapewniała im dach nad głową oraz wyżywienie.
W 1995 roku decyzją Instytutu Yad Vashem w Jerozolimie Wiktorii i Józefowi został przyznany tytuł Sprawiedliwych Wśród Narodów Świata.
Relikwie Ulmów znajdujące się w Grodzisku Mazowieckim przypominają o historii współistnienia Polaków i Żydów w tym mieście. Podczas gdy w końcu wieku XVIII zamieszkiwało tu 125 przedstawicieli Narodu Wybranego, u progu XIX wieku było ich już 301, zaś w 1820 r. Grodzisk zamieszkiwało 444 obywateli żydowskich, co stanowiło niemal 90 proc. ogólnej liczby mieszczan. Kres obecności społeczności żydowskiej w Grodzisku Mazowieckim położyła II wojna światowa. Niemal od razu po zajęciu miasta okupanci niemieccy wszczęli represje wobec ludności żydowskiej. Mieszkania i sklepy należące do Żydów oznaczone zostały napisem „Juden”, osoby zaliczone do „rasy semickiej” zmuszono do noszenia opaski z gwiazdą Dawida, powołano Judenrat (Żydowską Radę Starszych), odpowiedzialny za przygotowanie kompletnej listy obywateli pochodzenia żydowskiego – przedstawiony w końcu 1939 r. spis zawierał 3255 nazwisk. Do Grodziska zaczęli napływać Żydzi przesiedleni z woj. poznańskiego i łódzkiego oraz pochodzący z pobliskich miejscowości: Milanówka, Brwinowa, Podkowy Leśnej i Nadarzyna. 1 grudnia 1940 r. Żydzi zostali wyrzuceni ze swoich mieszkań i umieszczeni w getcie, ich mienie przejął Komisaryczny Zarząd Nieruchomości Żydowskich. Na niewielkim obszarze ograniczonym ulicami Berka Joselewicza (dziś Obrońców Getta), 11 Listopada, Limanowskiego, pl. Piłsudskiego (ob. pl. Wolności) i pl. Legionów (pl. Króla Zygmunta Starego) zamkniętych zostało ok. 6000 ludzi. Zgodnie z rozporządzeniem władz okupacyjnych getto w Grodzisku zlikwidowano w dniach 10-14 lutego 1941 r. (wg raportów powojennych wywózki trwały od 12 do 20 lutego). W mieście pozostała jedynie grupa 50 rzemieślników, lecz i oni podzielili wkrótce los współbraci. Zimą 1940 r. runęła synagoga, pieczętując niejako zagładę żydowskiego świata.
Epilogiem wspólnej, trwającej cztery stulecia historii dwóch narodów okazał się fakt ukrywania przez mieszkańców Grodziska i okolic uciekinierów z getta warszawskiego. W rozsianych na przedmieściach domach, na strychach, w piwnicach i zamaskowanych skrytkach schronienie znalazło wielu zbiegłych przed nazistowskim terrorem Żydów, którym udało się doczekać końca wojny. W listopadzie 2010 r. tytuł Sprawiedliwej wśród Narodów Świata otrzymała pośmiertnie Stanisława Sławińska, mieszkanka Grodziska Mazowieckiego, która ocaliła 10 osób pochodzenia żydowskiego.
Według różnych szacunkowych obliczeń od 300 do ponad 1500, a być może więcej — taka jest liczba Polaków, którzy zostali zamordowani przez Niemców w czasie II wojny światowej za ratowanie życia Żydów. Tak naprawdę jednak dokładna liczba ratujących, ale i ratowanych, nigdy nie będzie znana.
Napisz komentarz
Komentarze