Czy Cmentarz Żydowski w Grodzisku Mazowieckim jest miejscem Sylwestrowych zabaw?

Burmistrz Grzegorz Benedykciński jest oburzony publikacją. Twierdzi, że nieprawdą jest, aby samorząd nie dbał o poszanowanie tego miejsca pamięci – choć nie jest właścicielem tego terenu. Mimo to gmina Grodzisk Mazowiecki płaci czynsz za działkę, na której cmentarz się znajduje. Zapłaciła także za uporządkowanie tego terenu. Dodajmy, sumy te były pokaźne, gdyż po wojnie w miejscu cmentarza postawiono magazyny nawozów, składnicę złomu itp. Więcej gmina zrobić nie może, nie mając prawa własności tego gruntu. 

- Od kilku lat zabiegamy o to, aby stać się właścicielem tego miejsca właśnie po to, aby w pełni o nie zadbać – mówi Grzegorz Benedykciński. – Być może w ciągu kilku miesięcy  wreszcie uda się ten proces zakończyć pomyślnie – dodaje.

Dwie części cmentarza

- Nie prawdą jest także kolejna informacja podana w artykule, a mianowicie ta, że teren cmentarza nie jest ogrodzony – dodaje Łukasz Nowacki historyk Grodziska Mazowieckiego i radny. - Ta jego część, na której zachowały się nagrobki, jest ogrodzona i zagospodarowana. Druga część, na której także był kiedyś cmentarz, ale która dziś jest pusta, oznaczona jest słupkami i  oznakowana tablicami. To, że na tej właśnie części cmentarza jacyś ludzie odpalili w noc Sylwestrową ognie sztuczne, nie jest dowodem na brak zaangażowania naszego samorządu w ochronę cmentarza, ale na brak kultury tych osób – dodaje Łukasz Nowacki. – Od ponad 10 lat zajmuje się tym terenem i mogę zapewnić, że to dzięki władzom gminy cmentarz został odtworzony, jego teren uporządkowany i zagospodarowany, a także ogrodzony oraz uznany w 2018 roku za zabytek - dodaje. 

Miasto zadbało także o to, aby wokół cmentarza częściej chodziły patrole Straży Miejskiej i policji, co więcej funkcjonariusze zwracają szczególną uwagę na jakiekolwiek przejawy wandalizmu, które nie zdarza się tu prawie wcale.

Dodajmy, że grodziska  nekropolia powstała w drugiej połowie XVIII wieku, a już podczas I wojny światowej cmentarz uległ częściowej dewastacji.  Przekazany po wojnie w ręce m.in. spółdzielni samopomoc chłopska został całkowicie zniszczony.