Głównym materiałem, z którego tworzy jest właśnie juta. Materiał plastyczny i naturalny. W swojej twórczości D. Średnicka stara się łączyć różne faktury i kształty. Większość prac opiera na technice makramy. Poszukując nowych form łączy ze sznurkiem i linami różne, niekiedy nieoczywiste, materiały. Lubi nadawać drugie życie rzeczom, wplatając je w swoje kompozycje. Najbardziej oczywistym materiałem jest drewno. Ale również wykorzystuje tektury, metal, szkło, czy elementy starych przedmiotów użytkowych. Chce pokazywać, że we wnętrzach jest miejsce dla bardzo rożnych ozdób i przedmiotów. Nie zawsze oczywistych.
Dla wszystkich prac jest jeden wspólny mianownik: nie ma dwóch takich samych projektów. Jak przyznaje, gdy nie jest z niektórych prac zadowolona, zdarza się, że je pruje. Poszczególne płaskorzeźby nie mają tytułów, które mogą ograniczać interpretację. Stąd dużą rolę przypisuje wyobraźni osób, które je oglądają.
„Po prostu bawię się sznurkiem” – przyznaje D. Średnicka. Wystawę dedykuje swojej mamie, która była dla niej pierwszym i najważniejszym krytykiem. A pomyśleć, że wszystko zaczęło się od pomysłu na wykorzystanie wolnego czasu.
Napisz komentarz
Komentarze