Pisarz w tej książce dał chyba najpełniejszy obraz Grodziska Mazowieckiego tamtych lat. Mieszkał wtedy na pograniczu Grodziska i Milanówka. Tutaj żył, zajmował się domowymi obowiązkami, spotykał z przyjaciółmi i czekał na zakończenie wojny. Teraz Stowarzyszenie Nowa Kultura i Edukacja właśnie na podstawie tego dziennika wydało komiks.
M. Rzecznik tworząc komiks inspirował się trochę japońską mangą. W komiksie starał się oddać rytm „Dziennika okupacyjnego”, w którym opisy przyrody i pogody, zwykłych codziennych czynności powtarzają się jak mantra. Rembek pokazywał jak w koszmarze wojny można się cieszyć drobiazgami. Stąd spojrzenie od drobiazgu, od szczegółu do ogółu, a nie odwrotnie – mówi M. Rzecznik. Do umieszczenia w komiksie wybrał te dni z „Dziennika okupacyjnego”, które wydały się najciekawsze. Wszystkie słowa zawarte w komiksie odpowiadają wiec zapiskom pisarza z książki.
„Dziadek, czyli Stanisław Rembek był jedyną osobą, która miała dla mnie czas. Dużo opowiadał o wojnie. Pamiętam go jak siedział przy biurku, palił papierosy i pisał” – wspomina wnuk pisarza Maciej Stępniewski. „Miał pozytywny stosunek do rzeczywistości, ale jednocześnie nie miał szans na zaistnienie po wojnie w takim wydawnictwie jak Państwowy Instytut Wydawniczy, który wydał ostatnio wszystkie dzieła Rembeka. Wszyscy wiedzieli, że nie zgodzi się na zmiany czy ingerencje cenzorskie” – mówi M. Stępniewski. Dlatego staram się dla dziadka coś zrobić” – dodaje.
Bohaterowie książek Rembeka to nie romantyczni zbawcy ojczyzny, malowani ułani spod okienka, ale żołnierze w których pełno jest złości, małostkowości, strachu przed śmiercią, ale i ślepej, upartej woli zwycięstwa.
„Wyrok na Franciszka Kłosa”to studium zdrady, osamotnienia i ostatecznego upadku głównego bohatera. Powieść ta w 2000 r. przeniesiona na ekran telewizyjny przez Andrzeja Wajdę jest wyjątkowym literackim świadectwem dotykającym problemu kolaboracji z okupantem. Zresztą w „Dzienniku okupacyjnym” jest zapowiedź „Wyroku …”: „W Grodzisku zastrzelono policjanta Kłosa, który szczególnie dał się we znaki pokątnym handlarzom”. Zdaniem Marka Nowakowskiego jest to najwybitniejsza książka Rembeka. Leopold Tyrmand określił ją jako najlepszą książkę o okupacji.
Po wojnie Rembek wydał zaledwie dwie książki, „Wyrok na Franciszka Kłosa” oraz „Balladę o wzgardliwym wisielcu”. Jako autor książek o wojnie z bolszewikami, w której uczestniczył, Rembek był pisarzem podejrzanym. Szybko stał się jednym z największych samotników i outsiderów powojennej literatury polskiej. Nie ulegał modom i koniunkturom i trzymał się z daleka od salonów literackich, skazany na zapomnienie i życie w trudnych warunkach materialnych. Zmarł w 1985 r. w Warszawie.
Wydanie komiksu wsparło finansowo Starostwo Powiatu Grodziskiego oraz Warszawska Kolej Dojazdowa.
Napisz komentarz
Komentarze