Wystawa spotkała się też z zainteresowaniem nowego burmistrza Grodziska Mazowieckiego Tomasza Krupskiego – historyka z wykształcenia i rysownika z zamiłowania, który przyznał, że bardziej jest tu ze względu na zainteresowania niż obowiązki służbowe.
H. Czajkowski wcześniej ilustrował książki fantastyczne, a pierwsze komiksy, które zaczął rysować dotyczyły średniowiecza. Obecnie „osiadł” w XVII wieku. Przyznaje, że już jako dziecko chłonął cykl rysunków Jana Matejki „Poczet królów i książąt polskich”.
Rysowanie komiksu zawsze poprzedza dogłębna kwerenda. Każdy kadr, każda plansza jest starannie przemyślana, zakomponowana, dopiero potem narysowana w technice tradycyjnej – rysunek tuszem na papierze. Trochę inaczej jest z ilustracją. Tu autor ma gotowy tekst, wybiera sobie moment, który chce zilustrować. Samych ilustracji jest znacznie mniej niż w komiksie. H. Czajkowski zawsze czyta cały tekst, który ma do zilustrowania, ale ilustracja historyczna podobnie jak komiks historyczny, też wymaga zapoznania się z realiami epoki (strój, oręż, wygląd miast i miejsc). Na pytanie o wierność z realiami danej epoki odpowiada, że komiksy nie są w stu procentach opracowaniami historycznymi. Dlatego lubi trochę namieszać i wrzucić coś symbolicznego albo dodać jakiś smaczek, często niewidoczny dla mało uważnego czytelnika, choć oczywiście, niektórzy są czujni i wychwycą to bardzo szybko.
W narysowanie każdej postaci wkłada tyle samo wysiłku, bez względu na to czy jest to postać pozytywna czy negatywna. Najważniejsze żeby była wyrazista – przyznaje.
Na wystawie można zobaczyć m.in. plansze z ilustracjami do jego pierwszego autorskiego komiksu H. Czajkowskiego o królu Stefanie Batorym. Aktualnie pracuje nad kolejnym autorskim komiksem, tym razem o królu Zygmuncie III Wazie.
Napisz komentarz
Komentarze