Reklama

Szpital w Tworkach: dotacje i plany rozwoju

Prawie 30 mln zł trafi w 2024 roku do Mazowieckiego Specjalistycznego Centrum Zdrowia im. prof. Jana Mazurkiewicza w Pruszkowie. Środki będą przeznaczone na poprawę efektywności energetycznej budynków szpitalnych. Co jeszcze słychać na Tworkach? Czy tego typu inwestycje są tymi najbardziej potrzebnymi? Co z psychiatrią dziecięcą itp. sprawami ważnymi dla ludzi?
Szpital w Tworkach: dotacje i plany rozwoju
Dyrektor Jacek Bachański przy jednym z kilku już wyremontowanych zabytkowym budynku. Fot B.P.

Dyrektora Jacka Bachańskiego cieszy: finalizowanie zakupu tomografu komputerowego. To ogromny wydatek 3,1 mln. zł. Do tej pory na Tworkach był tylko rezonans magnetyczny, z tego też powodu na badanie czekało się półtora miesiąca. 

Elektryczny mit nowoczesności

Szpital w Tworkach istnieje od 1891 roku, kiedy otwarto tam Warszawską Lecznice dla Obłąkanych. Od tego czasu nie tylko nazewnictwo, ale także podejście do osób wymagających pomocy psychiatrycznej, psychologicznej oraz neurologicznej podobnie, jak i metody terapii, zasadniczo się zmieniły. 

Tylko kilkanaście budynków, w których leczy się tam chorych, pamięta czasy powstania szpitala. Dziś to zabytki. Z tego powodu przed kilku laty powstał  pomysł zbudowania na Tworkach nowego budynku szpitalnego, który przejąłby chorych. Jak nas poinformował dyrektor szpitala Jacek Bachański, koszt tej inwestycji sięgnąłby 700 mln zł. Na razie jest więc w planach jedynie dobudowanie do jednego z istniejących budynków skrzydła modułowego, w którym znajdzie się dodatkowe 80 łóżek. 

- Projektów modernizacji Tworek było wiele – mówi Jacek Bachański. - Ważne jest to, aby plan, który będzie realizowany, podniósł standard leczenia pacjentów. Tymczasem budynki, w których mieszczą się oddziały szpitala, są w złym stanie technicznym. Ich remont i modernizacja są nie tylko kosztowne, bo odbywają się pod okiem konserwatora, ale także czasochłonne - dodaje. 

Energetyczna efektywność 

Dotacja na poprawę efektywności energetycznej, czyli na inwestycje zmierzające do zmniejszenia ilości energii koniecznej dla oświetlenia oraz ogrzewania. Energo efektywność zależy więc od tego, jakiego typu jest oświetlenie, a także od tego czy budynki szpitalne są dobrze termoizolowane. Nie są i z tego m.in. powodu problemem szpitala są właśnie ogromne koszty ogrzewania. 

Jacek Bachański mówi, że było już wiele planów dotyczących modernizacji szpitala w Tworkach. Fot. B. P. 

- Szpital jest podłączony do miejskiej sieci ciepłowniczej, ale budynki nie są energooszczędne – dodaje Jacek Bachański. – Konieczna jest więc termomodernizacja, a nie tylko remont zabytkowych budynków.  I te inwestycje są prowadzone. Obecnie kończy się remont i termomodernizacja dwóch najstarszych budynków w tym oddziału psychiatrii sądowej w warunkach wzmocnionego zabezpieczenia tzw. więzienia. Za zgodą konserwatora dobudowano do niego dwa  tzw. „spacerniaki”. Wkrótce zacznie się remont i termomodernizacja budynku, w którym mieści się Oddział III Ogólnopsychiatryczny.  Są już także środki na remont Pałacyku i dwóch oddziałów opiekuńczo-leczniczych. W sumie zakończone i trwające inwestycje pochłoną sumę  ok. 150 mln zł – mówi Jacek Bachański. Na Tworkach zabytkowych budynków jest kilkadziesiąt.

Elektryczne latarnie to mit

W publikacjach z epoki, kiedy szpital powstawał, znajdziemy informacje, że elektryczność w budynkach była w nim od samego początku. Co podkreślano, bo w tamtych czasach było to powodem do dumy i znakiem nowoczesności. Podczas obecnego remontu oświetlenia na terenie szpitala konserwator chciał, aby odtworzono zabytkowe latarnie. Tymczasem okazało się, że latarnie w Tworkach zamontowano dopiero w latach 70. XX wieku. 

Dziś szpital dysponuje własnymi generatorami, które w całości zabezpieczają jego potrzeby na wypadek awarii sieci energetycznej. Pobór prądu jest bardzo duży. Rachunki wysokie. Dlatego dyrekcja wystąpiła do konserwatora zabytków o pozwolenie na zamontowanie paneli słonecznych na dachach remontowanych i termo modernizowanych budynków. 

- Zgoda została udzielona i obecnie na dwóch zabytkowych budynkach panele już się pojawiły - mówi dyrektor Jacek Bachański. - Szpital wystąpił teraz o zgodę na zwiększenie ich liczby. Nie tylko zależy to od decyzji konserwatora. Dziś ilość energii elektrycznej, jaką uzyskaliśmy dzięki już zamontowanej fotowoltaice, przekracza tę, na jaką uzyskaliśmy zgodę – mówi Jacek Bachański. -  Dlatego potrzebna jest kolejna decyzja odpowiednich urzędów. 

Czy jeśli szpital zamontuje tyle paneli, ile dyrekcja planuje, nie będzie rachunków za prąd? Będą. Założenie jest takie, że panele fotowoltaiczne mają pokryć zapotrzebowanie na energię elektryczną budynków na dachach których powstaną. 

- W sumie szpital liczy, że rachunki mogą zmniejszyć się o połowę -  mówi Jacek Bachański. 

Większy dostęp do opieki psychiatrycznej

Szpital na Tworkach poza swoim terenem ma  jeszcze dwie placówki, dwa Centra Zdrowia Psychicznego. Powstały przed kilku laty w ramach programu pilotażowego. Pierwsze w Pruszkowie, drugie w Grodzisku Mazowieckim.  – Kiedy tam byłem z wizytą, usłyszałem od jednej z pacjentek, że to miejsce ratuje jej życie – mówi Jacek Bachański. – Dla mnie to ważne słowa, bo swoją pracę w Tworkach postrzegam jako misje. 

Celem stworzenia Centrum Zdrowia Psychicznego w Pruszkowie i Grodzisku Mazowieckim było ułatwienie mieszkańcom mniejszych miejscowości dostępu do codziennej opieki psychiatrycznej. Dodajmy: centrum w Pruszkowie powstało jako jedno z pierwszych w Polsce. - Chciałbym, aby trzecie centrum powstało w okolicach Wyszkowa – dodaje Jacek Bachański. 

- Początkowo liczono na to, że dzięki centrom  będzie możliwe zmniejszenie ilości łóżek w szpitalach psychiatrycznych - przyznaje Bachański. - Praktyka pokazała, że to się nie uda. Okazało się, że Centra Zdrowia Psychicznego są bardzo potrzebne, bo korzysta z nich wielu ludzi, którzy inaczej nie mieliby takiej możliwości. Coraz wyraźniej widać, że wzrasta ilość osób potrzebujących pomocy psychiatrycznej.

Misja: dostępność leczenia psychiatrycznego dla każdego. Nie tylko w miejscu, gdzie jest szpital. Ale w każdym powiecie. 

Psychiatria dziecięca to konieczność

- Satysfakcje w tej pracy dają efekty, to, że ludzie mogą się leczyć. Trudne są sytuacje, kiedy przychodzą rodzice i chcą ratować dzieci, a niestety nie ma na Tworkach oddziału psychiatrii dziecięcej - mówi Jacek Bachański. – Nie mamy nawet gdzie takiego oddziału uruchomić. Co więcej, stworzenie go, a byłaby to  inwestycja przekraczająca sumę 50 mln zł., wymagałoby zgody Ministerstwa Zdrowia. Szpital sam z siebie nie może zwiększyć ilości łóżek. Dodajmy: także z tego powodu, że brak jest psychiatrów dziecięcych, a ta dziedzina medycyny jest niedofinansowana, stworzenie takiego oddziału było by  bardzo trudne  – stwierdza. - Ponieważ jednak potrzeby w tej dziedzinie wciąż rosną, planujemy wspólnie z samorządami kilku gmin stworzyć Centrum Pomocy Psychiatrycznej dla Dzieci i Młodzieży – mówi Bachański. - Takie centrum istnieje już Grodzisku Mazowieckim. Dlatego chce je stworzyć  we współpracy z burmistrzem Krupskim. Co więcej, także wspólnie opracować program pilotażowy, który wskaże kierunki działania w opiece psychiatrycznej nad dziećmi i młodzieżą mam nadzieje w całej Polsce. 

Cieszy: Zakup samochodu dla Centrum Zdrowia Psychicznego w Grodzisku, na który większość środków dał urząd marszałkowski i samorząd. 

Online to przyszłość

Na poprawę dostępności do opieki medycznej w dziedzinie zdrowia psychicznego, mogą wpłynąć porady online. 

- Zarządzałem wtedy funduszem składkowym ubezpieczenia rolników, kiedy miałem przyjemność poznać ówczesnego ministra zdrowia prof. Mariana Zembalę kardiochirurga, który w Śląskim Centrum Kardiologii wprowadził program porad medycznych online. Widziałem wtedy, że to ma sens: starsze osoby nie musiały jechać na drugi koniec Polski na konsultacje. Chcieliśmy wtedy wprowadzić diagnozy online dla lekarzy różnych specjalności, dzięki czemu mieszkańcy wsi mieliby łatwy dostęp do lekarzy. Przy współpracy mogliśmy taką formę porad uruchomić. Wtedy jednak uważano, że lekarz nie może stawiać diagnozy online. Pandemia pokazała, że może. Planujemy więc porady online przy naszym szpitalu i centrach zdrowia psychicznego - dodaje.

Boisko dla mieszkańców, które zbudowano na terenie szpitala. Fot B. P.

Szpital inkluzyjny

Na tyłach szpitala w pobliżu osiedli mieszkaniowych powstało niedawno boisko oraz plac zabaw i miejsce na rowery miejskie. Pomysł należał do mieszkańców, Szpital go zrealizował w ramach Budżetu Obywatelskiego Mazowsza. Koszt budowy boiska to ok. 1,5 mln złotych. Dodajmy, że od lat na terenie szpitala znajduje się przedszkole. Szpital użyczył także prawie 10 ha wzdłuż rzeki Utraty do zagospodarowania miastu. Dziś więc można na Tworkach spacerować wzdłuż Utraty, co także wpływa na to, że przestrzeń należąca do szpitala stała się miejscem przyjaznym i otwartym. 

Więcej o autorze / autorach:
Podziel się
Oceń

Napisz komentarz

Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu Przegląd Regionalny. MIKAWAS Sp. z o.o. z siedzibą w Piasecznie przy ul. Jana Pawła II 29A, jest administratorem twoich danych osobowych dla celów związanych z korzystaniem z serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania.

Komentarze

Reklama
Kliknij „obserwuj”, aby wiedzieć, co dzieje się w powiecie piaseczyńskim.
Najciekawsze wiadomości z przegladregionalny.pl znajdziesz w Google News!
 
Reklama