Kiedy policja pojawiła się na miejscu zdarzenia, agresora już tam nie było. Jednak funkcjonariusze szybko wytypowali podejrzanego odpowiedzialnego za zniszczenia mienia i groźby.
Mężczyznę zaskoczyła wizyta policji, szczególnie że już od jakiegoś czasu ukrywał się przed odbyciem kary 6 miesięcy w zakładzie karnym.
„Zatrzymany został już przesłuchany. Usłyszał zarzuty związane z uszkodzeniem mienia oraz kierowaniem gróźb karalnych, do czego się przyznał. Teraz oczekuje na orzeczenie sądu, odbywając zaległą karę w zakładzie karnym. Kodeks karny za użycie gróźb karalnych, które wzbudzają w poszkodowanym uzasadnioną obawę, przewiduje karę do 3 lat pozbawienia wolności. Natomiast za niszczenie cudzego mienia grozi kara do 5 lat pozbawienia wolności. Sprawę nadzoruje Prokuratura Rejonowa w Pruszkowie.” - przekazała asp. szt. Monika Orlik, Oficer Prasowy Komendanta Powiatowego Policji w Pruszkowie.
Napisz komentarz
Komentarze