Do kobiety zadzwonił oszust. Podał się za policjanta z Biura do spraw Korupcji i powiedział, że ktoś chce się włamać na jej konto i zaciągnąć kredyt. Jedyną możliwością ochrony oszczędności, według złodzieja, było przelanie pieniędzy na specjalne, bezpieczne konto. Niestety ofiara uwierzyła i wysłała swoje oszczędności - prawie 80 tysięcy złotych.
Policjantom z Grodziska Mazowieckiego we współpracy z funkcjonariuszami z powiatu dębickiego udało się zatrzymać jedną z osób związanych z oszustwem.
„49-latek był odpowiedzialny za organizowanie rachunków bankowych, na które były przelewane pieniądze z przestępstw. Niestety, mieszkanka powiatu grodziskiego była jedną z osób, które wpłaciły na takie konto dużą sumę pieniędzy. Po zebraniu materiałów zatrzymany mężczyzna usłyszał w Prokuraturze Rejonowej w Grodzisku Mazowieckim zarzut udzielenia innym osobom pomocy i ułatwienia im dokonania oszustwa. 49-latek był wcześniej karany za podobne przestępstwa. Prokurator zdecydował o zastosowaniu wobec niego środka zapobiegawczego w postaci dozoru Policji” – przekazała asp.sztab. Katarzyna Zych z komendy w Grodzisku Mazowieckim.
Zatrzymanemu grozi kara pozbawienia wolności do 8 lat. Policja apeluje:
„Przypominamy o zachowaniu czujności podczas rozmów telefonicznych z osobami podającymi się za funkcjonariuszy różnych służb, pracowników banków itp. Jeśli informacje dotyczą zgromadzonych środków finansowych lub kosztowności powinien to być sygnał do sprawdzenia ich w banku oraz rozmów z prawdziwymi policjantami, członkami rodziny lub innymi zaufanymi osobami. Nigdy nie działaj pochopnie po rozmowach z nieznajomymi. Przez brak rozwagi, zamiast ochronić swoje oszczędności, możesz je szybko stracić” - dodała policjantka z Grodziska.
Napisz komentarz
Komentarze