Reklama

Protest mieszkańców kamienicy przy ul. Stalowej [AKTUALIZACJA]

Mieszkańcy kamienicy przy ul. Stalowej, w której 4 września wybuchł pożar, rozpoczęli protest. Zablokowali drogę. Dlaczego? Uważają, że do ich mieszkań nie da się wprowadzić. Innego zdania byli urzędnicy.
Protest mieszkańców kamienicy przy ul. Stalowej [AKTUALIZACJA]
Protest na ul. Stalowej

Wtorek (10 września)

Po pożarze miasto zapewniło mieszkańcom kamienicy tymczasowe lokale w hostelach. We wtorek (10 września) lokatorzy otrzymali dobrą wiadomość. Mogą wrócić do swoich mieszkań. Urzędnicy uznali, że 8 z 11 lokali w budynku nadaje się do zamieszkania. Niestety, kiedy mieszkańcy wrócili na ul. Stalową, czekała ich niespodzianka. 

- Przyjechaliśmy tutaj, z myślą o tym, żeby zacząć sprzątać i przygotować nasze mieszkania do ponownego zamieszkania – powiedziała mi jedna z mieszkanek. – Niestety było to niemożliwe – dodała.

Kiedy lokatorzy próbowali wejść na schody budynku, na ziemię posypał się pył, a deski zaczęły się uginać. Wszędzie unosił się piach i zapach spalenizny. Na klatce nie udało się podłączyć światła.

- Nie wyobrażam sobie, żeby kazać moim dzieciom tu nocować – powiedziała mi kolejna zebrana przy kamienicy kobieta.

Wezwano straż pożarną i przedstawicieli zarządcy budynku, TBS Zieleń Miejska, którzy zabezpieczyli wejście na górne kondygnacje dwoma belkami, które podtrzymywały strop. Mieszkańcy nie uwierzyli w tę prowizoryczną naprawę. Bali się wejść do środka. 

- Poszliśmy do urzędu, aby porozmawiać z prezydentem Piotrem Bąkiem. Niestety było dość późno, pojawiliśmy się tam koło 16.00. Otrzymaliśmy informację, że włodarz się z nami nie spotka – kontynuowała moja rozmówczyni.

Protest

Mieszkańcy poczuli się bezradni. Nikt nie chciał im pomóc ani ich wysłuchać. Dlatego zablokowali ulicę. Usiedli na plastikowych krzesłach po obu stronach ul. Stalowej. Na miejsce szybko pojawiła się policja. Uprzedziła, że protest jest nielegalny. Mieszkańcy odpuścili. Jednak udało im się zwrócić uwagę na problem. 

Mimo że droga była przejezdna, na miejscu przyjechały kolejne patrole policji. Około godziny 20.00 było ich co najmniej 15, z czego połowę stanowiły duże pojazdy. Czekając na rozwój wydarzeń, kilku z mieszkańców postanowiło ponownie spróbować wejść na piętro kamienicy. Opadł pył i zaczęły się krzyki, że schody się zawaliły. Nie była to prawda, jedynie tynk zasypał jednego z mężczyzn. Znów wezwano straż pożarną i karetkę.

Poszkodowanemu przemyto oczy i ratownicy go wypuścili. Strażacy obejrzeli miejsce zdarzenia, jednak przyznali, że są bezsilni. 

- My nie odbieramy budynków. Nie od nas zależy decyzja, czy ta kamienica jest możliwa do zamieszkania, czy nie. Nie możemy odpowiedzieć na takie pytanie – powiedział jeden z nich.

Po 21.00 na dziedziniec kamienicy weszli z policją i strażą pożarną przedstawiciele zarządcy budynku. Nie rozmawiali z zebranymi tu ludźmi. Dopiero koło 22.00 dzięki interwencji Przemysława Siecińskiego, byłego radnego powiatu, mieszkańcom udało się uzyskać jakieś informacje.

Prowizoryczna naprawa

- Schody zostaną dodatkowo zabezpieczone za pomocą płyty OSB, tak, żeby były stabilniejsze i nie spadał z nich pył. Tyle się dowiedziałem. Prace zostaną wykonane jeszcze dzisiaj. Nic nie wiem na temat przywrócenia oświetlenia na klatce – przekazał zebranym były radny.

Mieszkańcy sceptycznie przyjęli kolejne plany prowizorycznej naprawy.

- Chyba czeka nas noc na podwórzu. Ja się nie odważę wejść do środka – powiedziała mieszkanka kamienicy. -  My naprawdę nie chcemy wiele. Nie walczymy o nowe lokale, czy jakieś odszkodowania. Chcemy tylko móc wrócić do naszych mieszkań i żyć w godnych warunkach – dodała.

Środa (11 września)

Piotr Bąk, prezydent miasta skomentował protest mieszkańców w oświadczeniu opublikowanym na stronie miasta:

„Szanowni Mieszkańcy Pruszkowa, pragnę poinformować o incydencie, który miał miejsce dzisiaj w godzinach popołudniowych na ul. Stalowej. Doszło tam do poważnego zakłócenia porządku publicznego oraz zablokowania ruchu drogowego przez grupę mieszkańców kamienicy, w której niedawno w jednym z lokali wybuchł pożar.

Władze miasta Pruszkowa wraz ze służbami i pracownikami TBS Zieleń Miejska w Pruszkowie przeprowadzili kontrolę budynku. Wykonano niezależną ekspertyzę, która potwierdziła nienaruszenie konstrukcji budynku, a tym samym możliwość powrotu mieszkańców do lokali. Ustalono zakres prac remontowych oraz porządkowych. Jednocześnie zapewniono mieszkańcom lokale tymczasowe wraz z ciepłym posiłkiem. Osobiście dokonałem wizji lokali i rozmawiałem z lokatorami, zapewniając pełne wsparcie w zakresie prac remontowych w budynku. Niestety mimo trwających prac porządkowych i remontowych część mieszkańców zdecydowała się na nieuprawnione działania.

Warto podkreślić, że w trakcie zdarzenia doszło do agresywnych zachowań wobec osoby, w której lokalu wybuchł pożar – skierowano wobec niej groźby oraz obraźliwe uwagi, co wymagało interwencji policji. Dodatkowo, niektórzy z uczestników mają wielomiesięczne zaległości czynszowe, które w kilku przypadkach zakończyły się prawomocnymi wyrokami eksmisyjnymi.

Władze Miasta zdecydowanie potępiają tego rodzaju działania, które eskalują konflikt i nie mają na celu poprawy bezpieczeństwa, a jedynie służą próbie wymuszenia przyznania nowych lokali.

Pragnę stanowczo podkreślić, że budynek przy ul. Stalowej, zgodnie z przeprowadzoną ekspertyzą, nadaje się do zamieszkania, a naprawy obejmują wyłącznie szkody powstałe na skutek pożaru. Nasze deklaracje dotyczące przywrócenia stanu technicznego budynku zostały jasno przedstawione, jednak niestety spotkały się z odmową zaakceptowania przez niektórych lokatorów, co doprowadziło do dzisiejszych wydarzeń.”

Pruszkowska policja

O okoliczności protestu zapytaliśmy oficera prasowego komendy policji w Pruszkowie:

- Około godziny 19.00 dostaliśmy informację o spontanicznym zebraniu się mieszkańców Pruszkowa. Po przybyciu na miejsce naszym siłom udało się w pokojowy sposób opanować sytuację. Dwie osoby zostały ukarane mandatami, ale były one związane z pogwałceniem przepisów ruchu drogowego. Do godziny około 22.00 funkcjonariusze zabezpieczali okolice kamienicy i pilnowali bezpieczeństwa mieszkańców na tym terenie – przekazała nam asp. Paulina Wójcicka- Fic z komendy w Pruszkowie.

A jednak remont

W środę rano na mieszkańców kamienicy czekała miła niespodzianka. Okazało się, że władze miasta i administrator budynku zdecydowali się jednak wyremontować klatkę schodową w budynku. Prace zaczęły się od razu. Lokatorzy nie kryli swojego zadowolenia.

-  Tylko o to nam chodziło, żebyśmy w bezpieczny sposób mogli korzystać z kamienicy. Widocznie warto było zwrócić uwagę władz na nasze problemy za pomocą protestu – powiedział mi jeden z mieszkańców.

Możemy mieć tylko nadzieję, że to koniec kłopotów związanych kamienicą przy ul. Stalowej, a jej mieszkańcy spędzą kolejne noce we własnych łóżkach.

Zobacz także:


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz
Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu Przegląd Regionalny. MIKAWAS Sp. z o.o. z siedzibą w Piasecznie przy ul. Jana Pawła II 29A, jest administratorem twoich danych osobowych dla celów związanych z korzystaniem z serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania.
Komentarze
Max 11.09.2024 08:49
Osoby tam mieszkające są z tzw. "kwaterunku". Osoby tam mieszkające oraz z innych okolicznych kwaterunkowych kamienic całymi latami przyczyniała się do postępującej degradacji budynku. Nie dbają o to mienie. Dewastują je. Są uciążliwi dla sąsiadów. Zaśmiecają posesje, na której mieszkają oraz sąsiednie. Imprezują całymi nocami. Wtedy stają się agresywni i stwarzają zagrożenie. Policja ma liczne interwencje na tej ulicy. Mają roszczenia a nie dają niczego od siebie.

Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu Przegląd Regionalny. MIKAWAS Sp. z o.o. z siedzibą w Piasecznie przy ul. Jana Pawła II 29A, jest administratorem twoich danych osobowych dla celów związanych z korzystaniem z serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania.
Reklama
Kliknij „obserwuj”, aby wiedzieć, co dzieje się w powiecie piaseczyńskim.
Najciekawsze wiadomości z przegladregionalny.pl znajdziesz w Google News!
 
Reklama
Reklama