Losy bohatera
Konstanty przed wojną założył warsztat kowalski w Pruszkowie. Ożenił się z Danutą Haber, z którą doczekał się córki, Danuty. Od 1939 roku walczył jako kanonier w 9. Pułku Artylerii Ciężkiej. Niestety, w tym samym roku dostał się do niewoli sowieckiej i został osadzony w Juskim Obozie NKWD. Więziono go w różnych obozach pracy przymusowej na terenach Ukraińskiej i Rosyjskiej Socjalistycznej Republiki Radzieckiej oraz w Republice Komi.
„Los Artmana odmienił się w 1941 roku, kiedy trafił do Armii Andersa. Przydzielono go do 4. Pułku Artylerii Lekkiej, w którym brał udział w kampanii włoskiej. Walczył w bitwie pod Monte Cassino, uczestniczył w działaniach zbrojnych pod Ankoną, na Linii Gotów i przy zdobywaniu Bolonii. Po zakończeniu wojny, w grudniu 1946 roku, Konstanty Artman powrócił do Polski i zamieszkał w Pruszkowie” – możemy przeczytać na stronie urzędu miasta.
Uroczystość ku pamięci Konstantego Artmana
Rodzina Konstantego wraz z władzami miasta postanowili uczcić losy bohatera wojennego. Powstała tablica pamiątkowa przy ul. Bolesława Prusa 66, w miejscu, gdzie przed laty mieszkał żołnierz.
- Historia życia Konstantego Artmana jest dowodem odwagi, patriotyzmu oraz niezłomnej woli walki o wolność. Był on jednym z tych, którzy bez wahania odpowiedzieli na wyzwanie ojczyzny, stawiając czoła trudnym czasom i wyzwaniom, których nie szczędziła ówczesna historia – powiedział zebranym prezydent miasta, Piotr Bąk.
Przy tablicy zostały złożone kwiaty. Każdy, kto chciałby oddać hołd bohaterowi z Pruszkowa, ma okazję zrobić to przy ul. Prusa.
Napisz komentarz
Komentarze