Reklama

Bogoria Grodzisk w ćwierćfinale Ligi Mistrzów!

Grodziscy tenisiści stołowi po zaciętym pojedynku z SF SKK El Nino Praga awansowali do ćwierćfinału Ligi Mistrzów. Zawodnicy Bogorii nie mieli łatwego zadania, ale dali z siebie wszystko i przy gorącym dopingu publiczności wznieśli się na wyżyny swoich umiejętności.
Bogoria Grodzisk w ćwierćfinale Ligi Mistrzów!
Panagiotis Gionis stanął naprzeciw Davida Reitspiesa, który zaledwie kilka dni wcześniej pokonał Greka w pierwszym spotkaniu tego dwumeczu

Autor: Tymoteusz Janczak

Tenisiści stołowi Dartomu Bogorii Grodzisk Mazowiecki dostarczyli swoim kibicom niezapomnianych emocji, przypieczętowując awans do ćwierćfinału Ligi Mistrzów. W rewanżowym spotkaniu z czeskim SF SKK El Niňo Praga Polacy wygrali 3:1, choć droga do tego sukcesu była pełna zwrotów akcji.

Większa presja

Już od pierwszej piłki Czesi narzucili twarde warunki gry, zmuszając gospodarzy do intensywnego wysiłku. W otwierającym meczu kapitan Bogorii, Marek Badowski, zmierzył się z Tomášem Konečným. Pomimo starań Polak nie znalazł sposobu na precyzyjną i dynamiczną grę rywala, przegrywając 0:3. Goście objęli prowadzenie, co tylko zwiększyło presję na drużynie z Grodziska.

Spektakularna wymiana

Drugie starcie wieczoru to prawdziwy spektakl emocji. Panagiotis Gionis stanął naprzeciw Davida Reitspiesa, który zaledwie kilka dni wcześniej pokonał Greka w pierwszym spotkaniu tego dwumeczu. Początek rewanżu nie wyglądał obiecująco – Reitspies prowadził już 2:0 w setach i wydawało się, że Bogoria znajdzie się pod ścianą. Jednak Gionis, pokazując wielkie doświadczenie i niezłomność, odwrócił losy spotkania. Kluczowym momentem była spektakularna wymiana w trzecim secie, która odmieniła przebieg meczu. Grek wygrał trzy kolejne partie, doprowadzając do remisu 1:1 w całym spotkaniu.

Na progu awansu

Trzeci pojedynek był popisem umiejętności Takuya Jina. Japoński zawodnik, znany ze swojej szybkości i precyzji, od początku do końca kontrolował przebieg starcia z Martinem Šípem. Efektowne zwycięstwo 3:0 Jina postawiło Bogorię na progu ćwierćfinału.

Przypieczętował triumf

Na zakończenie wieczoru Marek Badowski wrócił do stołu, by udowodnić swoją wartość jako kapitana drużyny. Po trudnym początku meczu Polak zdominował Davida Reitspiesa, wygrywając 3:1 i pieczętując triumf swojej ekipy.

Zróbcie to jeszcze raz!

Awans do najlepszej ósemki Ligi Mistrzów to kolejny krok Bogorii na drodze do odzyskania europejskiego tronu. Zespół z Grodziska Mazowieckiego, który już raz zapisał się złotymi zgłoskami w historii tych rozgrywek, po raz kolejny udowadnia, że jest jednym z najgroźniejszych rywali w Europie. Determinacja i klasa zawodników pozwalają wierzyć, że Bogoria ma wszystko, by ponownie sięgnąć po najwyższe laury!

Powiązane galerie zdjęć:

Więcej o autorze / autorach:
Podziel się
Oceń

Napisz komentarz

Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu Przegląd Regionalny. MIKAWAS Sp. z o.o. z siedzibą w Piasecznie przy ul. Jana Pawła II 29A, jest administratorem twoich danych osobowych dla celów związanych z korzystaniem z serwisu. Link do Polityki prywatności: LINK

Komentarze

Reklama
Kliknij „obserwuj”, aby wiedzieć, co dzieje się w powiecie piaseczyńskim.
Najciekawsze wiadomości z przegladregionalny.pl znajdziesz w Google News!
 
Reklama
Reklama