Istnienie pruszkowskiego welodromu, który od początku nie przeszedł gruntownej modernizacji, staje pod wielkim znakiem zapytania. Powodem jest brak funduszy.
Brakuje funduszy
Na co dzień trenuje tu kadra narodowa i młodzi reprezentanci Polski, choć ceny utrzymania toru stale rosną. Jak przyznaje Marek Leśniewski – prezes Polskiego Związku Kolarskiego – tor wymaga remontu, choć brakuje funduszy.
Zaległości względem wykonawcy
Wykonawca inwestycji, firma Mostostal-Puławy, nadal czeka na zaległości finansowe, z którymi zalega PZKol. Na ten moment wzrosły one aż do 12 mln zł. Kolejne próby licytacji działki kończą się fiaskiem.
Łakomy kąsek dla deweloperów
Teraz nowa wycena, która oscyluje w kwocie 50 mln zł, może spowodować przejście działki o powierzchni 4,5 hektara w ręce deweloperów, choć potrzebna by była zmiana planu zagospodarowania przestrzennego przez radnych. Takie rozwiązanie budzi kontrowersje, zwłaszcza wśród miłośników sportu, którzy obawiają się utraty tego cennego obiektu, który przez lata stanowił centrum polskiego kolarstwa.
Napisz komentarz
Komentarze