Reklama
HISTORIA

Porcelit, majolika, zdobione kafle, czyli fabryka w Pruszkowie

W lutym 2025 r. deweloper przekazał władzom miasta niecałe dwa słupy obłożone mozaiką. Przypuszcza się, że pochodziła z Zakładów Porcelitu Stołowego "Pruszków", które powstały w mieście w połowie lat 50. XX w., ale tradycja wyrobu porcelitu i fajansu w Pruszkowie sięga drugiej połowy wieku XIX, czyli roku 1872
Porcelit, majolika, zdobione kafle, czyli fabryka w Pruszkowie
Pałac Teichfelda

Źródło: zabytki.pl

Jeszcze w lutym 2025 r. ukazała się ciekawa informacja w prasie Pruszkowa, chodziło o to, że deweloper przekazał władzom miasta niecałe dwa słupy obłożone mozaiką. Przypuszcza się, że mozaika pochodzi z zakładów porcelitu w Pruszkowie. Słupy są zabezpieczone i znajdują się w siedzibie TBS. Ta bardzo ciekawa mozaika pochodziła z Zakładów Porcelitu Stołowego "Pruszków", które powstały w mieście w połowie lat 50. XX w., ale tradycja wyrobu porcelitu i fajansu w Pruszkowie sięga drugiej połowy wieku XIX, czyli roku 1872.  

W księgach/ przewodnikach po wystawach fajansu można trafić na wiarygodną notatkę następującej treści: 

„Pruszków, st. D. Ż. W.-W. Założyli tam w 1872 r. fabrykę fajansu Asterblum i Teichfeld, od r. 1903 jest ona w posiadaniu Jakóba, syna Mojżesza, Teichfelda. W 1884 r. obrót wynosił 50,000 rb., zatrudnionych było 120 robotników. W r. 1903 pracuje 160 robotników. Fabryka wyrabia zwyczajny fajans użytkowy.” 

Przewodniki informują jak rozpoznać wyroby z fabryki pruszkowskiej, czyli o tym jaką sygnaturę znajdziemy w zabytkowych wyrobach z pierwszej połowy wieku XX : marki kotwica i litery: „J. T. — P.“ wiśniowego koloru — niebieski sześciobok pod koroną angielską z na napisem: „JACOB TEICHFELD PRUSZKÓW lub TEICHFELD".

Inne fabryki fajansu w czasach przed i w czasie powstawania fabryki w Pruszkowie

Kilka słów o znanych polskich zakładach produkujących na przestrzeni dziesięcioleci majolikę, porcelanę wysokiej jakości czy fajans do powszechnego użytku. I tak:

  • BELWEDER. Założony został pod protektorem króla Stanisława Augusta Poniatowskiego przed 1774 r. Skład fabryczny istniał w domu Malcza na Krakowskim Przedmieściu. Król wysłał z tej fabryki serwis do Stambułu, był on pięknie zdobiony na wzór chiński, bogato złocony, z dedykacją turecką.
  • BIELOTYN to fabryka ks. Jabłonowskiego, założona około 1850 r. W 1862 r. obrót roczny wynosił 325 tys. rubli. Na początku 1860 roku nabył fabrykę F. Zussman. Wyrabiano tu fajans i porcelanę. Marki: Lew, Bioletyn.
  • BOLESŁAW, czyli fabryka w okolicy Bolesławia. Ozdoby ich były wypukłe, żółtawe, wszystkie w stylu rokoko. Polewa gładka, gruba, koloru brunatnego. Marki raczej tu nie wyciskano.
  • ĆMIELÓW. Założycielem był niejaki Wojtas, który miał w okolicy kolonię i z dawien dawna byli tu garncarze. Przechodziła ta fabryka z rąk do rąk przez dziesięciolecia, ale o jej największym rozkwicie pisze się w czasie, gdy była pod własnością warszawskiego kupca Kazimierza Cybulskiego.

Fabryk o tym profilu było w czasach do pierwszej wojny światowej bardzo dużo i warto o nich wiedzieć. Podałam nazwy tych, które najbardziej nam się dziś kojarzą z serwisami naszych prababek i też z dzisiejszymi, ale nie wyczerpałam tematu, bo warto wrócić do Pruszkowa.

 

Pałac Teichfelda fot: zabytki.pl

Fabryka do 1914 r.

 W 1907, gdy fabryka była w rozkwicie, ukazała się ciekawa notatka prasowa informująca o tym, jak bardzo fabryka służyła mieszkańcom Pruszkowa: 

„Pruszków. Od marca r. b. istnieje w Pruszkowie i Żbikowie oddział Uniwersytetu dla Wszystkich. Bardzo pożyteczna działalność tej instytucji pociąga za sobą wydatki, którym trudno sprostać na razie. Aby poprzeć materialny stan pruszkowsko żbikowskiego oddziału Uniwersytetu dla Wszystkich, grono osób urządziło d. 14 i 15 b. m. dwa przedstawienia amatorskie, podczas których odegrane zostały komedye: Gawalewicza „Z rozpaczy" i Fredry „Jestem zabójcą”. Amatorzy wywiązali się z powierzonego zadania. Na zakończenie został wygłoszony poemat Kasprowicza „Judasz”, który wywarł silne wrażenie na słuchaczach” 

Dzięki tej inicjatywie pruszkowski oddział uniwersytetu dostał duże wsparcie, co bezsprzecznie ułatwiło mu pracę. W czym rzecz? Pruszków nie posiadał sali widowiskowej do wyżej opisanych przedstawień teatralnych i co ciekawe, mogły się one tylko dlatego odbywać, że znajdują miejsce przy fabryce Teichfelda.  Informacja na podstawie notatki z Nowa Gazeta 1907.

Pruszków w 1914 r. w październiku

Ktoś, kto wybrał się plantem kolejowym na spacer był świadkiem zniszczeń jakie dokonała tu wojna. Warsztaty kolejowe bez szyb. W ścianach otwory od granatów niemieckich. Wydaje się, że Pruszków najbardziej ucierpiał spośród miejscowości położonych przy plancie kolei wiedeńskiej. Ostrzeliwany był przez artylerię pruską od strony Brwinowa. Ostrzelany był nowo budujący się kościół, fabryka ołówków Majewskiego. Zupełnie została zrujnowana fabryka wyrobów fajansowych Teichfelda. Obraz zniszczeń był tragiczny. 

 

Informacja o licytacji z 1927 r. fot: zbiory MS

Okres międzywojnia

I tu krótko, bo dużo tu trzeba by było napisać o strajkach trwających nieraz po dwa tygodnie. Były to strajki okupacyjne. Można też odnaleźć notatki o licytacjach i tak: 

Powiatowa Kasa Chorych, na którą opłaty są obowiązkowe, a fabryka nie płaci, ogłasza egzekucję składek poprzez sprzedaż ruchomości. I tak  w 1927 r. Kasa Chorych ogłasza nie pierwszą już licytację, 17 listopada o godz. 10 rano w lokalu fabryki fajansu w Pruszkowie przy ul. Bolesława Prusa nr 27. Do licytacji wystawione są następujące ruchomości: 5000 filiżanek, 20000 talerzy, 4800 kubków oraz bele papieru pakowego, 50 ton węgla kamiennego. A wszystko to na pokrycie długu powstałego z niezapłaconych składek członkowskich. Nie trzeba tu dodawać, że pruszkowski fajans, który cudem podniósł się ze zniszczeń wojennych ma problemy finansowe. Co w końcu doprowadza ją do bankructwa, ale nie do końca. Ciekawe jest to podnoszenie z upadków, jak Feniks z popiołów. Ostatnim właścicielem fabryki był Szloma vel Stanisław Ehrenreich, który na początku II wojny światowej opuścił Pruszków. W 1946 zakłady znacjonalizowano i nadano im nazwę Zakłady Fajansu w Pruszkowie.

 

Pałacyk Teichfelda

I tu pytanie: co będzie z pałacykiem pierwszego właściciela pruszkowskiej fabryki fajansu? Obiekt wart uwagi i ochrony konserwatorskiej. Nazywany dziś Pałacem Porcelitu, powstał w 1872 roku, następnie w 1907 roku został przebudowany.. Rezydencja w okresie PRL-u była siedzibą Państwowego Instytutu Szkła i Ceramiki, a później przekazano ją władzom pruszkowskich zakładów Porcelitu. W 2001 roku zakłady ogłosiły upadłość, a teren wraz z pałacem w 2005 roku kupił deweloper budowlany, który nowy kompleks nazwał „osiedlem przy pałacu”.

Przeczytaj również:

Więcej o autorze / autorach:
Podziel się
Oceń

Napisz komentarz

Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu Przegląd Regionalny. MIKAWAS Sp. z o.o. z siedzibą w Piasecznie przy ul. Jana Pawła II 29A, jest administratorem twoich danych osobowych dla celów związanych z korzystaniem z serwisu. Link do Polityki prywatności: LINK

Komentarze

Reklama
Kliknij „obserwuj”, aby wiedzieć, co dzieje się w powiecie piaseczyńskim.
Najciekawsze wiadomości z przegladregionalny.pl znajdziesz w Google News!
 
Reklama