Telefon od policjanta
Jak wiele oszustw, również to zaczęło się od telefonu na numer domowy. Do 85-latka zadzwonił „policjant z Warszawy”, który go poinformował o rzekomej próbie włamania na jego konto bankowe przez członków grupy przestępczej. Następnie słuchawkę przejął „prokurator”. On poprosił o numer komórki seniora i przez nią prowadził dalszą część rozmowy. Kazał mężczyźnie zabezpieczyć gotówkę i kosztowności z domu i czekać na policjanta, który je przejmie i ochroni.
Policja czuwa
Oszuści nie wiedzieli, że dzięki współpracy policjantów z Grodziska Mazowieckiego i Warszawy, ich działania są monitorowane.
„Na szczęście na tym etapie oszustwa do akcji wkroczyli policjanci ze stołecznego wydziału kryminalnego razem z grodziskimi funkcjonariuszami. Na wytypowanym wcześniej osiedlu szybko odnaleźli młodego mężczyznę, który kierował się pod adres seniora. 21-latek został natychmiast zatrzymany” – przekazała asp.sztab. Katarzyna Zych z komendy w Grodzisku Mazieckim.
Zatrzymani
Po chwili policjanci zatrzymali kolejnych dwóch przestępców, którzy czekali w aucie: 17-latka i 14-latka.
Do seniora został wezwany członek rodziny, który pomógł policji wytłumaczyć, że mężczyzna stał się ofiarą oszustwa oraz, że prawdziwi funkcjonariusze przejęli sprawę. Dopiero wówczas 85-latek rozłączył się z rzekomym prokuratorem.
Podczas dalszych działań policjanci dokonali kolejnego zatrzymania, również 17-latka, tym razem w Warszawie.
„Po zebraniu materiałów dowodowych 21-latek i dwóch 17-latków, odpowiadających za przestępstwa zgodnie z kodeksem karnym, usłyszało w grodziskiej Prokuraturze Rejonowej zarzuty usiłowania oszustwa. Sąd zdecydował o ich tymczasowym aresztowaniu na 3 miesiące. Decyzję w sprawie ich 14-letniego wspólnika podejmie wkrótce Sąd Rodzinny i Nieletnich. Sprawa ma charakter rozwojowy i policjanci ustalają udział zatrzymanych w podobnych bezprawnych działaniach” – dodała Katarzyna Zych.
.jpg)
.jpg)
Napisz komentarz
Komentarze