Urażony 45-latek kupił kilogram cukru i po kryjomu wsypał do baku jednego ze służbowych samochodów szefa. Niedługo później silnik przestał działać. Mechanik, który sprawdzał pojazd, odkrył przyczynę awarii. Szkody wyceniono na około 6 tysięcy złotych. Właściciel poinformował policję.
Funkcjonariusze nie mieli problemów w odnalezieniu winnego.
„Policjanci z Komisariatu Policji w Brwinowie po ustaleniu sprawcy przestępstwa, niezwłocznie go zatrzymali. Jego działanie było celowe i świadome, choć zapewne uważał, że nie poniesie konsekwencji prawnych. 45-latek usłyszał już zarzut umyślnego uszkodzenia mienia, do czego przyznał się. Sprawę nadzoruje Prokuratura Rejonowa w Pruszkowie” – przekazała podkom. Monika Orlik z komendy w Pruszkowie.
Urażonemu pracownikowi grozi kara do 5 lat pobytu w więzieniu.
Napisz komentarz
Komentarze