Drugie zwycięstwo zespołu Elektrobud-Investment ZB Pruszków w sezonie. Podopieczni Andrzeja Kierlewicza pokonali na wyjeździe Pogoń Prudnik 88:80.
Kibice pruszkowskiej drużyny liczyli, że początek sezonu będzie wyglądał nieco inaczej. Pierwsze zwycięstwo Elektrobud odniósł w 3. kolejce. Wówczas na wyjeździe ekipa prowadzona przez Andrzeja Kierlewicza pokonała Biofarm Basket Poznań 78:69. Po sześciu rozegranych meczach wyraźnie widać, że pruszkowski zespół nie może rozwinąć skrzydeł na własnym parkiecie. Do tej pory Elektrobud przegrał dwa spotkania u siebie. Na wyjeździe ekipa z Pruszkowa wygrała dwa z czterech meczów.
W 6. kolejce Elektrobud pojechał do Prudnika i początek zapowiadał, że będzie to udana podróż. Pierwsze minuty należały do przyjezdnych, którzy wypracowali sobie przewagę. Po trafieniu Mateusza Szweda Elektrobud prowadził 18:10. Minęły dwie minuty i goście powiększyli przewagę do 22:10. Wydawało się, że sytuacja jest komfortowa, ale gospodarze wzięli się za odrabianie strat – 18:22. Druga kwarta wyrównana, choć momentami Elektrobud osiągał wyraźną przewagę. Po celnym rzucie Januarego Sobaczaka było 36:22 dla gości. Na półmetku sytuacja wyglądała nieco inaczej – 38:33. Trzecia odsłona to marsz pruszkowskiej drużyny w kierunku zwycięstwa. Festiwal rzutów za trzy w wykonaniu Elektrobudu, a do tego błędy gospodarzy. Po trafieniu Romana Janika było 55:37. Elektrobud nie zwalniał tempa i sukcesywnie powiększał przewagę. Pruszkowski zespół prowadził 69:49, a więc wydawało się, że wszystko jest na dobrej drodze do zwycięstwa.
W czwartej kwarcie do głosu doszła Pogoń. Gospodarze robili wszystko, aby odrobić straty. Trafiali seriami, a gościom przytrafiały się błędy. Po rzucie Wojciecha Pisaryczka Pogoń przegrywała 78:84. Wtedy przebudzili się przyjezdni, którzy nie pozwolili rywalom na więcej. Na pięć sekund przed końcem dwa wolne trafił Maciej Gawrol, ale gospodarzom zabrakło czasu. Elektrobud mógł cieszyć się ze wygranej 88:80.
W zwycięskiej drużynie ton grze nadawało czterech zawodników. January Sobaczak zdobył 19 punktów, po 18 na swoim koncie zapisali Roman Janik i Mateusz Szczypiński, zaś Mateusz Szwed rzucił 16 oczek. Kolejny mecz Elektrobud rozegra 2 listopada. O 18.00 na własnym parkiecie podejmie Miasto Szkła Krosno.
Reklama
Napisz komentarz
Komentarze