W 8. kolejce Superligi w tenisie stołowym Dartom Bogoria Grodzisk Mazowiecki pokonała Lotto Zooleszcz Gwiazdę Bydgoszcz 3:1.
Mistrz Polski nie zwalnia tempa. Bogoria wygrała siódmy mecz w sezonie, na koncie ma jedną porażkę. W czołówce panuje ścisk, bo oprócz grodziszczan, 20 punktów ma również KS Dekorglass Działdowo. Oczko mniej na swoim koncie zapisały ekipy Energa Manekin Toruń oraz PKS Kolping Frac Jarosław. Taka sytuacja to gwarancja emocji w kolejnych spotkaniach.
Wracając do pojedynku Bogorii z zespołem z Bydgoszczy, wszystko zaczęło się po myśli gospodarzy. Masaki Yoshida zmierzał po zwycięstwo w starciu z Arturem Grelą. Gracz Bogorii wygrał dwie partie – 11:6 i 11:1, ale w trzeciej zawodnik gości doszedł do głosu. Zrobiło się gorąco, ale tylko na chwilę. Czwarta odsłona pod dyktando Yoshidy – 11:5. Dobrze mecz z Asuką Machi rozpoczął Marek Badowski – 11:7. W kolejnych setach polski tenisista nie poradził sobie z rywalem w końcówkach. Machi wygrywał na przewagi do 10, 15 oraz 11 i tym samym doprowadził do remisu w spotkaniu.
Chwilę później zrobiło się groźnie, bo Pavel Sirucek przegrał pierwszą odsłonę w pojedynku z Viacheslavem Burovem 6:11. Potem Czech pokazał charakter i nie pozwolił rywalowi na zbyt wiele. W trzeciej partii gracz Bogorii wygrał do 2. Czwarty set zacięty, ale triumfował Sirucek – 13:11. Kropkę nad "i" postawił Yoshida. Co prawda gracz Bogorii przegrał z Machim do 9, ale w kolejnych partiach triumfował do 4 i 8.
Warto również wspomnieć o najnowszym rankingu Międzynarodowej Federacji Tenisa Stołowego. Awans z 116. miejsca na 95. zanotował Marek Badowski. Na 35. pozycji znalazł się Panagiotis Gionis, zaś Pavel Sirucek na 50.
Reklama
Napisz komentarz
Komentarze