Nie minęła nawet doba od otwarcia tężni w Parku Kościuszki, a już doszło do zniszczeń.
Nowo otwarta tężnia solankowa już padła ofiarą wandalizmu. W nocy ze środy na czwartek kamery monitoringu zarejestrowały młodych mężczyzn pijących alkohol na terenie tężni. Dyżurny straży miejskiej wysłał na miejsce patrol interwencyjny. Okazało się także, że mężczyźni "umilali sobie czas" dewastując otoczenie tężni – zniszczyli kulę oświetleniową, kopiąc ją jak piłkę. Na miejscu patrol zastał 4 osoby.
– Mężczyźni, których zarejestrowały kamery, próbowali oddalić się z miejsca zdarzenia. Byli agresywni i aroganccy, nie wykonywali wydawanych przez strażników poleceń. Podczas kontroli 26- i 27-latków, strażnicy zmuszeni byli do użycia środków przymusu bezpośredniego – informuje pruszkowska straż. Sprawcy grozili funkcjonariuszom śmiercią, doszło do przepychanek. Tym samym wykroczenie (picie alkoholu w miejscu publicznym) zmieniło się w przestępstwo (groźby karalne, naruszenie nietykalności funkcjonariusza). – Mieszkaniec pobliskiego Piastowa i gminy Orneta, zostali przewiezieni do Komendy Powiatowej Policji w Pruszkowie. Tam przeprowadzono badanie na zawartość alkoholu w wydychanym powietrzu, które potwierdziło u mężczyzn zawartość prawie dwóch i ponad jednego promila alkoholu – podają strażnicy.
– Wczoraj otworzyliśmy pierwszą pruszkowską tężnię w Parku Kościuszki, jej otwarcie spotkało się z bardzo pozytywnym i ciepłym przyjęciem przez mieszkańców. Tym bardziej jest mi przykro, że dzisiejszej nocy oświetlenie wokół tężni zostało zdewastowane, lampy zostały wyrwane, skopane. Pruszków to także nasz dom. Dbajmy o niego – skomentował w czwartek prezydent Pruszkowa Paweł Makuch.
Zatrzymani odpowiedzą teraz przed sądem.
Napisz komentarz
Komentarze