Gmina Michałowice planuje budowę kompleksu edukacyjnego w Regułach. Mieszkańcy mają wiele pytań dotyczących inwestycji. W związku z tym wójt Małgorzata Pachecka skierowała list do rodziców uczniów.
Prace nad powstaniem kompleksu edukacyjnego w Regułach postępują. Gmina Michałowice przeprowadziła konkurs urbanistyczno-architektoniczny, który obejmował również przedszkole. Kolejnym krokiem była dokumentacja projektowa uwzględniające nowoczesne rozwiązania w placówce. W czerwcu gmina złożyła wniosek o pozwolenie na budowę. Temat powstania przedszkola zrodził wiele pytań. Jego powstanie miałoby uniemożliwić budowę szkoły. – Uwagi niektórych radnych o tym, że zbudowanie przedszkola uniemożliwi powstanie szkoły, świadczą po prostu o nieznajomości wyników konkursu. Jak można przeczytać w wytycznych konkursu, a także obejrzeć na przygotowanych wizualizacjach nagrodzonego projektu, na terenie oczywiście znalazło się miejsce na szkołę podstawową. W wytycznych zapisaliśmy – a architekci to wykonali – umieszczenie szkoły na 16 oddziałów (400-450 dzieci). Wciąż dysponujemy swobodą i decyzyjnością, czy chcemy budować taką właśnie szkołę, czy mniejszą – czy może nieco większą. To nasza decyzja, bo mamy możliwość ją podjąć – wyjaśnia w liście wójt Małgorzata Pachecka.
Gmina planuje również budowę przedszkola w Michałowicach. W tym celu ogłoszono konkurs na opracowanie koncepcji placówki. – Jest to działanie zgodne z zamierzeniami i planami przedstawionym państwu na konsultacjach w styczniu 2019 r. Zgranie w czasie tych dwóch inwestycji pozwoli na bezpieczne i komfortowe przeniesienie dzieci z Michałowic do Reguł i zbudowanie nowoczesnego obiektu w Michałowicach – podkreśla wójt gminy Michałowice. – Potwierdzam, że zaszło opóźnienie wobec pierwotnego harmonogramu, który zakładał podpisanie umowy z wykonawcą w maju tego roku. Zmiany w projekcie oraz przede wszystkim epidemia koronawirusa i wynikające z niej utrudnienia komunikacyjne oraz administracyjne sprawiły, że dopiero w sierpniu dostaliśmy pozwolenie na budowę. Dodam, że pozwolenie na budowę pruszkowskie starostwo powiatowe wydało nam w dobrym tempie, ponieważ dokumentacja przygotowana przez architektów była bardzo dobra. Stosownie więc we wrześniu powinien zostać ogłoszony przetarg, a umowę będziemy mogli (mam nadzieję) podpisać w październiku – dodaje.
W ubiegłym roku podjęta została uchwała o zmianie planu dla terenu "centrum Reguł". Projekt jest gotowy i dwukrotnie powiększa tereny pod usługi publiczne, w tym oświatę. Warto podkreślić, że do gminy należą trzy hektary od ul. Kuchy. Tego terenu dotyczył konkurs urbanistyczny, z kolei plan miejscowy obejmuje większy obszar, który należy do Krajowego Ośrodka Wsparcia Rolnictwa. Gmina może go pozyskać, lecz musi wykazać, że inwestuje we wcześniej pozyskane tereny. Jeśli tego nie zrobi – może stracić działki.
Kwestia szkoły
Wójt Pachecka zapewnia, że samorząd ma na względzie kwestię szkoły podstawowej w Regułach. – Jest to obiekt, którego realizację oczywiście zaczniemy. Ale nie jest też prawdą teza, że wszystkie szkoły są przeciążone, a takie stwierdzenie padło na komisji ds. petycji. Szkoła Podstawowa w Komorowie – nie jest. Wręcz przeciwnie. Co do szkoły w Michałowicach, faktycznie dotkniętej takim problemem i dla której szkoła w Regułach byłaby rozwiązaniem, to tam prowadzimy wspólnie z dyrekcją intensywne działania, by w ramach istniejącej infrastruktury zwiększyć dostępną przestrzeń i poprawić jej jakość. Widać efekty tego działania – tłumaczy Małgorzata Pachecka. Warto wspomnieć, że gmina ma pozwolenie na budowę nowej sali gimnastycznej i stara się o dofinansowanie inwestycji.
Budowa szkoły będzie poprzedzona starannymi analizami. Samorząd chce stworzyć obiekt odpowiadający w pełni na potrzeby społeczności szkolnej. – Wyjątkowo niemądre jest budowanie szkoły „maksymalnie dużej”, jak to powiedziała jedna z radnych. Molochów mamy dość – co słusznie z kolei zauważył jeden z mieszkańców gminy na komisji – zaznacza Małgorzata Pachecka.
Kompleks edukacyjny ma być jednym z elementów centrum Reguł. Inwestycja ma rozwiązać liczne problemy, ale w takiej sytuacji zderzają się różne wizje. – W pełni szanuję różne zdania i oczekiwania, niemniej dość często są one uwarunkowane prywatną perspektywą. Jest to całkowicie i absolutnie zrozumiałe, nigdy nikomu nie poczynię z tego powodu zarzutu – lecz jako wójt muszę mieć szerszy punkt widzenia, tylko tyle – podsumowuje wójt Michałowic.
Napisz komentarz
Komentarze