Pogoń Grodzisk Mazowiecki rozbiła Perłę Złotokłos 6:0. Tym samym zespół Roberta Moskala odniósł trzynaste zwycięstwo w sezonie w IV lidze.
Po wygranej bitwie pod Zelą Gajusz Juliusz Cezar miał powiedzieć: "przybyłem, zobaczyłem, zwyciężyłem". W tę myśl idealnie wpasowuje się spotkanie Pogoni z Perłą. Lider IV ligi pojechał na mecz do Złotokłosu jako zdecydowany faworyt. Niespodzianki nie było.
Niektórzy nie zdążyli wygodnie usiąść, a przyjezdni już cieszyli się z prowadzenia. W 3. minucie rzut karny wykorzystał Damian Jaroń. Pogoń tworzyła kolejne sytuacje, jednak nie podwyższyła wyniku. Najgorsze dla Perły miało jednak dopiero nadejść. Druga część gry to pokaz siły grodziszczan. W ciągu trzech minut Pogoń zdobyła dwa gole – popisali się Patryk Szymański i Michał Strzałkowski.
Gracze z Grodziska imponują skutecznością w tym sezonie. W poprzedniej kolejce wbili Wildze Garwolin siedem bramek, a więc Perły nie mogli potraktować ulgowo. W 73. minucie na 4:0 podwyższył Jakub Łabęda. Pogoń dokończyła dzieła w końcówce za sprawą Szymona Więckowskiego i ponownie Szymańskiego.
Po 14 kolejkach Pogoń przewodzi stawce z dorobkiem 39 punktów i ma siedem oczek przewagi nad drugą Pilicą Białobrzegi.
Pogoń bez litości dla Perły
- 07.11.2018 00:54
Reklama
Napisz komentarz
Komentarze