Arkadiusz Kosiński w najnowszym poście w mediach społecznościowych odniósł się do informacji zawartych w artykule "Wodociąg do Owczarni". Tekst został zamieszczony w "Biuletynie Miasta Podkowa Leśna".
Burmistrz Brwinowa Arkadiusz Kosiński systematycznie dzieli się z użytkownikami Facebooka swoimi poczynaniami. Tym razem postanowił publicznie skomentować i sprostować nieprawdziwe według niego informacje, które zostały opublikowane w "Biuletynie Miasta Podkowa Leśna". Na reakcję burmistrza miasta ogrodu Artura Tusińskiego nie trzeba było długo czekać.
Problemy w dostawie wody
Zdaniem włodarza Brwinowa sprzeczne z prawdą są wiadomości, jakoby Brwinowskie Przedsiębiorstwo Wodociągów i Kanalizacji w okresie letnim zmniejszało dostawy wody z miasta Brwinowa do sieci Podkowy Leśnej, "co przy zwiększonym poborze wody przez mieszkańców Owczarni, Tereni i Żółwina miałoby być przyczyną obniżenia ciśnienia wody dostarczonej do mieszkańców Podkowy Leśnej". We wspomnianym wpisie na Facebooku, burmistrz Kosiński odniósł się do publikacji, pisząc m.in. że "godzi (ona – przyp. red.) w dobre imię gminy i przerzuca na nas odpowiedzialność za okresowe problemy w dostawie wody dostarczanej do mieszkańców Podkowy Leśnej". Zapowiedział również, że w najbliższym czasie skieruje do podkowiańskiego magistratu oficjalne pismo z prośbą o sprostowanie treści zawartych w artykule. Arkadiusz Kosiński przedstawił również grafiki oraz szczegółowe wyliczenia. Podjął polemikę z przedstawionymi w biuletynie informacjami, przywołując chociażby wykonane przez miasto i gminę prace budowlane dotyczące magistrali wodociągowej z Brwinowa do Owczarni.
Czytaj także: Nowe kary za psa bez smyczy? Sprawdzamy
Podkowa na sesji
Na ripostę burmistrza Podkowy Leśnej nie trzeba było długo czekać. – Biorąc pod uwagę to nieprawdopodobne nagromadzenie przeinaczeń w pana wypowiedzi, zwrócę się z prośbą do Przewodniczącego Rady Miejskiej w Brwinowie o możliwość udziału i zabranie głosu w tej sprawie u państwa na sesji – napisał Artur Tusiński.
Burmistrz Brwinowa był zaskoczony pomysłem wystąpienia na sesji. – Unikam jak mogę niepotrzebnych konfliktów, a już na pewno sam ich nie wywołuję. To Pana decyzja, że chce Pan drążyć ten temat na sesji rady innej gminy – odpowiedział Arkadiusz Kosiński.
Do dyskusji w mediach społecznościowych włączyli się także mieszkańcy. – Szkoda, że jest taki konflikt z Podkową, co jest jego przyczyną? – skomentował jeden z nich.
Napisz komentarz
Komentarze