Pieśni polskie zabrzmiały na Piaskowej

W sobotę 24 listopada, w kościele przy ulicy Piaskowej, odbył się koncert w którym udział wzięły dwa chóry oraz orkiestra smyczkowa.

Jako pierwszy wystąpił Ekumeniczny Chór Kameralny Kościoła Ewangelicko-Reformowanego z Warszawy pod dyrekcją Pawła Hruszwickiego. Założony w 1991 r. chór ma w swoim repertuarze ok. 400 utworów religijnych oraz świeckich. Ogromna wrażliwość muzyczna oraz znakomita kultura brzmienia sprawiła, że chór odnosi sukcesy podczas konkursów i festiwali muzyki chóralnej.

W Grodzisku chór zaprezentował mało znany utwór Feliksa Nowiejskiego – Msza polska „Bogu-Rodzica”, składający się z kilku krótkich części. Krótki, lecz znakomity występ warszawskiego chóru wywarł na grodziskich melomanach duże wrażenie.

Bardzo ciepło została przyjęta prowadzona przez dyrygent Millennę Kamińską Orkiestra Smyczkowa Państwowej Szkoły Muzycznej I stopnia im. T. Bairda z Grodziska. Orkiestra, w której grają młodziutkie, utalentowane skrzypaczki i wiolonczelistka, zagrała trzy melodie żołnierskie – "O mój rozmarynie", "Pałacyk Michla" i "Deszcz jesienny deszcz", oraz dwa motywy filmowe – z „Nocy i dni” oraz „Czasu honoru”. Za swój występ orkiestra otrzymała zasłużone brawa.

Jako ostatni wystąpił Grodziski Chór Bogorya, prowadzony przez Marcina Łukasza Mazura. W tym roku chór dostał propozycję nagrania albumu z utworami patriotycznymi. Na płycie znalazło się 14 popularnych pieśni, które można było usłyszeć podczas sobotniego koncertu. Występ rozpoczął utwór „Jedzie na kasztance”, po którym usłyszeliśmy wiele znanych, popularnych pieśni żołnierskich – "O mój rozmarynie", "Maszerują strzelcy", "Przybyli ułani pod okienko", na zakończenie zaś usłyszeliśmy piękny utwór „Hej strzelcy wraz”.

Chór Bogorya jak zwykle zabrzmiał znakomicie. Utalentowane dziewczęta miały też okazję zaprezentować swoje możliwości w solowych partiach, których w koncercie nie brakowało. Nie zabrakło również ogromnych braw na zakończenie tego świetnego koncertu.