W Grodzisku Mazowiecki apetyt na tenis stołowy na wysokim poziomie zawsze jest ogromny. Dodatkowych emocji dostarczają zawodniczki Bogorii grające w Ekstraklasie. Zespół zaczął sezon od dwóch zwycięstw, ale po nich przyszły porażki.
Na otwarcie sezonu Bogoria pokonała MUKS Start Nadarzyn 3:1. Wyjazdowe zwycięstwo było idealnym rozpoczęciem sezonu, a Katarzyna Grzybowska-Franc potwierdziła klasę i pokazała, że będzie stanowiła mocny punkt zespołu. W 2. kolejce Bogoria pojechała do Tarnowskich Gór na starcie z MKS Lucrum Skarbek. Zaczęło się znakomicie. Darya Kisel pokonała Klaudią Franaszczuk 3:1. Grzybowska-Franc walczyła, ale poległa w starciu z Julią Tomecką 2:3. Gładka wygrana Aleksandry Falarz w potyczce z Natalią Szymczyk – 3:0. Grzybowska-Franc zrehabilitowała się i przypieczętowała triumf Bogorii. 32-latka wygrała z Franaszczuk 3:1.
W końcu grodziszczanki zawitały do własnej hali. Bogoria zmierzyła się z AZS PWSIP Łomża. Zaczęło się dobrze. Co prawda Grzybowska-Franc była już pod ścianą, bo przegrywała 0:2 z Bingran Ren, ale walczyła dzielnie i cieszyła się ze zwycięstwa. Darya Kisel nie dała rady Magdalenie Sikorskiej – 1:3, zaś Marta Smętek odprawiła Aleksandrę Falarz – 3:0. Bogoria znalazła się w trudnym położeniu. Do walki ruszyła Grzybowska-Franc, ale w lepszej dyspozycji była Sikorska, która dała Łomży zwycięstwo – 3:1.
Następnie zespół trenera Zbigniewa Grześlaka udał się do Torunia. Starcie z KS Gotyk rozpoczęła Darya Kisel, jednak Tatiana Kukulkova była bezwzględna. 19-latka w Grodziska przegrała 0:3. Zacięty bój Grzybowskiej-Franc z Zuzanną Błażejewicz zakończył się triumfem tej pierwszej – 3:2. To był jedyny pozytywny akcent dla grodziszczanek w tym spotkaniu. Aleksandra Falarz została rozbita przez Wiktorię Wróbel 0:3. Grzybowska-Franc nie sprostała z kolei Kukulkovej – 1:3.
Kolejny mecz Bogoria zagra 9 października we własnej hali z Akademią Zamojską Zamość. Obecnie grodziszczanki zajmują 5. miejsce w tabeli Ekstraklasy.
MUKS zaczął wygrywać
Nadarzynianki źle zaczęły sezon. Najpierw przegrały z Bogorią (1:3), a w 2. kolejce z AZS PWSIP Łomża (1:3). Złą passę przerwały w starciu z KS Gotyk Toruń. Zacięty mecz MUKS wygrał 3:2. Ekipa z Nadarzyna odwróciła również losy starcia z Akademią Zamojską. W Zamościu MUKS przegrywał 1:2, ale Paulina Krzysiek i Katarzyna Ślifirczyk wykonały dobrą robotę, która przyczyniła się do drugiej wiktorii w sezonie nadarzyńskiej drużyny.
Napisz komentarz
Komentarze