Rata przeciętnego kredytu hipotecznego może wzrosnąć o średnio 250 złotych. Rada Polityki Pieniężnej zarządziła podwyżkę stóp procentowych. To jednak nie jedyne podwyżki, które nas czekają.
Rada Polityki Pieniężnej podniosła stopy procentowe z 0,1 proc. do 0,5 proc. Mamy do czynienia z pierwszą podwyżką stóp od 2012 roku. Warto przypomnieć, że przed pandemią koronawirusa stopy procentowe utrzymywały się na poziomie 1,5 proc. Obniżano je trzykrotnie w 2020 roku, po to, by pomóc gospodarce mierzącej się m.in. z lockdownem.
Podniesienie stóp do 0,5 proc. oznacza, że rata kredytu zaciągniętego na 300 tys. złotych na 20 lat wzrośnie o ok. 74 zł. Przy półmilionowym kredycie rata wzrośnie średni o ponad 120 złotych, a przy milionowym – 250 złotych.
Wszystko jednak wskazuje na to, że to dopiero początek całego cyklu podwyżek. Jeśli w kolejnych miesiącach stopy wrócą do poziomu sprzed pandemii, to kredyty będą wyraźnie droższe. W takim przypadku rata kredytu na 300 tys. na 20 lat wzrosłaby o 260 złotych, na pół miliona – 400 złotych.
Nie tylko stopy procentowe poszły w górę
Aktualnie prąd (465,70 zł/MWh) jest niemal dwukrotnie droższy niż rok wcześniej (244zł/MWh) i trzykrotnie droższy niż wiosną 2020 roku (ok. 150 zł/MWh).
- Na te wzrosty cen składa się kilka czynników - tłumaczy Bartłomiej Derski, dziennikarz wysokienapiecie.pl.
Z szacunków strony WysokieNapiecie.pl wynika, że państwowi sprzedawcy energii mogą wystąpić do Urzędu Regulacji Energetyki z wnioskami o wzrost taryf na energię elektryczną na poziomie ok. 25-35 proc. i będą mogli liczyć na zaakceptowanie podwyżek z obecnych 30 gr do 36-37 gr/kWh netto, a więc 44-46 gr/kWh brutto. Sam zakup energii będzie kosztować przeciętną rodzinę o ok. 170 brutto rocznie więcej.
Coraz droższy jest też gaz
We wrześniu Urząd Regulacji Energetyki zatwierdził podwyżki ceny gazu o 7,4 proc. dla gospodarstw domowych. Zmiana będzie obowiązywać od października do końca 2021 roku. To kolejna podwyżka w tym roku – poprzednia miała miejsce w sierpniu.
- Cały kontynent stawia na błękitne paliwo i ograniczenie emisji CO2. Jednocześnie drastycznie wzrasta konsumpcja gazu. W Polsce 10 lat temu zużywaliśmy 15 miliardów metrów sześciennych gazu, dziś jest to ponad 20 miliardów i ta wartość będzie tylko rosnąć – informuje Grażyna Piotrowska-Oliwa, była prezes PGNiG.
Napisz komentarz
Komentarze