Siódma wygrana Bogorii w Superlidze. Zespół z Grodziska Mazowieckiego pokonał Energę Manekin Toruń 3:1 i został samodzielnym liderem tabeli.
Starcie na szczycie. Bogoria i Energa miały po 17 punktów i przewodziły ligowej stawce. Po spotkaniu w Grodzisku musiało się to zmienić.
Świetnie mecz otworzył Marek Badowski, który nie dał żadnych szans Konradowi Kulpie. Wystarczy tylko napisać, że w dwóch pierwszych setach rywal był tłem dla zawodnika Bogorii. Badowski wygrał do 1, 2 i 7. Poszło gładko, łatwo i przyjemnie, ale Energa nie zamierzała łatwo ulegać Bogorii. Udowodnił to Damian Węderlich, który pokonał Miłosza Redzimskiego. Zawodnik gospodarzy przegrywał 0:2, jednak wygrał trzecią partię – 11:9. W czwartej rywal był lepszy – 11:4.
Bardzo zacięte było starcie Sun Shiyu z Tomaszem Kotowskim. Zawodnik z Azji wygrał pierwszego seta – 11:5. Kotowski wyrównał – 11:7. Dwie kolejne partie były niezwykle mordercze. Sun Shiyu wygrał 13:11, a czwartego seta przegrał 13:15. W piątym Kotowski obronił dwie piłki meczowe, ale gracz Bogorii był skuteczniejszy – 11:9. Do zwycięstwa grodziszczan poprowadził Badowski. Tenisista Bogorii pokonał Węderlicha 13:11, 11:9.
Zespół Tomasza Redzimskiego ma 20 punktów i o dwa wyprzedza LOTTO Polski Cukier Gwiazda Bydgoszcz. Lider w Grodziska wygrał siedem meczów, jeden przegrał.
Napisz komentarz
Komentarze