Trwa spór o to, kto ma odśnieżać drogi serwisowe w pasie drogowym S8. Gmina Nadarzyn pisze do Generalnej Dyrekcji Dróg Krajowych i Autostrad, ta odpowiada itd. A śnieg się rozpuścił...
Sytuacja jest poważna, bo chodzi o bezpieczeństwo na drodze. W tym przypadku na pierwszy plan wysuwa się korespondencja. Aż chciałoby się zanucić: „Ludzie listy piszą, zwykłe, polecone. Piszą, że kochają, nie śpią, klną, całują się”. W tym przypadku o miłości raczej nie mówimy. Gmina Nadarzyn pisze do Generalnej Dyrekcji Dróg Krajowych i Autostrad, ta odpowiada i tak w kółko.
Zacznijmy od początku. Święta Bożego Narodzenia były piękne i wyjątkowe. Mróz, śnieg – idealny klimat. Problem w tym, że na niektórych drogach, zwłaszcza tych nieodśnieżonych, trudno było się poruszać. Dotyczyło to dróg serwisowych na terenie gminy Nadarzyn. Co istotne, 10 listopada 2021 roku Generalna Dyrekcja Dróg Krajowych i Autostrad poinformowała, że gminy od 1 grudnia 2021 roku mają obowiązek utrzymania tych dróg.
Gmina Nadarzyn podkreśla, że ta kwestia nie została ustalona z samorządem. Problem w tym, że kierowcy i mieszkańcy narzekali na stan dróg. Wójt Dariusz Zwoliński skierował pismo do GDDKiA. – Mieszkańcy gminy oczekują od władz samorządowych podjęcia radykalnych działań, włącznie ze zgłoszeniem do prokuratury zaniechania działań skutkujących zagrożeniem bezpieczeństwa i życia użytkowników dróg będących w Państwa zarządzie. Gmina Nadarzyn wielokrotnie wyrażała chęć przejęcia dróg serwisowych po ich uprzednim wydzieleniu i przekazaniu w formie aktu notarialnego, co umożliwiłoby nam zaplanowanie w budżecie gminy środków na utrzymanie już wówczas dróg gminnych, a radzie gminy dałoby możliwość nadania uchwałą kategorii gminnych dróg publicznych – napisał wójt. Włodarz prosił jednocześnie o zajęcie się sprawą.
Co na to drogowcy? GDDKiA podkreśla, że była inwestorem nowych dróg, ale nie zarządcą. Rozwiązaniem ma być podpisanie przekazanego samorządowi porozumienia. – Przekazanie tych dróg następuje z mocy ustawy o drogach publicznych i nie wymaga dodatkowych protokołów przekazania. Porozumienie, które zostało przekazane do gminy Nadarzyn w grudniu, a dialog w zakresie doprecyzowania jego zapisów rozpoczął się w październiku, miał on przede wszystkim na celu usprawnić proces podziałów gruntów i wygaszanie trwałego zarządu – wyjaśniają drogowcy.
Efekt intensywnych opadów i braku odśnieżania był taki, że ZTM podjął decyzję, że autobusy linii 703 i 711 nie będą obsługiwały niektórych przystanków na trasie.
Batalia trwa
Nadarzyński samorząd nie daje za wygraną. 30 grudnia 2021 roku skierował do GDDKiA kolejne pismo, w którym zwraca uwagę, że gmina dołożyła starań w zakresie wydzielenia dróg serwisowych z pasa drogi krajowej. GDDKiA skierowała wniosek do urzędu w Nadarzynie o podział nieruchomości w listopadzie 2018 roku. Dostała odpowiedź z prośbą o uzupełnienie braków. Jak podaje urząd w kolejnym piśmie – drogowcy tego nie zrobili. – Żadne inne wnioski ani pisma w zakresie wydzielenia dróg serwisowych nie wpłynęły do tutejszego urzędu. Nie sposób zatem mówić o braku współpracy ze strony urzędu gminy – podkreśla nadarzyński samorząd.
Gmina twardo stoi na swoim stanowisku. – Dopóki nie zostanie uregulowana kwestia własności nieruchomości, na których znajdują się drogi serwisowe, w obowiązującym stanie faktyczno-prawnym samorząd nie może przejąć obowiązków w zakresie utrzymania dróg – czytamy w piśmie do GDDKiA.
Wójt Dariusz Zwoliński zapowiada wspólne stanowisko samorządów zaskoczonych postępowaniem drogowców. Możliwa jest droga prawna, aby wyjść z trudnej sytuacji. Tymczasem, wraz z początkiem nowego roku pojawiło się lekkie ocieplenie i śniegu ubyło.
Napisz komentarz
Komentarze