W parku możemy więc spotkać wiklinową pensjonariuszkę, matkę z gromadką dzieci, którym wiatr porywa balonik, a także Marię Konopnicką witającą wchodzących do parku gości. Na rondach wzdłuż ul. 3 Maja ustawione są jeszcze dwie inne tajemnicze postacie. Kogo przypominają?
Autorem rzeźb jest mistrz koszykarski Wojciech Świątkowski, którego rodzina zajmuje się wikliniarstwem od pokoleń. Artysta jest także członkiem Ogólnopolskiego Stowarzyszenia Plecionkarzy i Wikliniarzy oraz Stowarzyszenia Twórców Ludowych. Współpracuje z wieloma instytucjami kultury i rzemiosła oraz oświaty.
Rzeźbić w wiklinie
Uważny obserwator zauważy, że wiklinowe rzeźby w parku Skarbków są cieniowane. Ten efekt artysta uzyskał namaczając wiklinę w wodzie o różnej temperaturze. Im wyższa była temperatura, tym ciemniejszy jest kolor wikliny.
– Do oplecenia formy użyto splotu harmonijno-motanego. Rzeźby zostały zaimpregnowane olejem, aby cieszyły nasze oczy jak najdłużej – dodaje Katarzyna Marcinkowska z Urzędu Miejskiego.
Wiklinowe rzeźby wykonane są z Salix americana, czyli wierzby amerykańskiej sprowadzonej do Polski w połowie XIX wieku przez jednego z mistrzów koszykarskich. Salix purpurea czyli wierzby, która rośnie jak krzew oraz Salix triandra – wierzby migdałowatej.
Rzeźby z wikliny to kolejny ukłon w stronę ekologii. Umieszczone w parku i na rondach budują przyjazną atmosferę i oddają klimat tego przyjaznego miasta.
Wojciech Świątkowski będzie prowadził konkurs plecionkarski 3-5 czerwca 2022 r. w Dworku w Adamowiźnie.
Napisz komentarz
Komentarze