Reklama

Matka założyciela miasta i wdowa po zesłańcu

Bronisława Lasocka jest nazywana matką Milanówka. Przyjechała tu 155 lat temu, razem z trojgiem dzieci m.in. synem Michałem, późniejszym założycielem letniska Milanówek. Dlatego ta rocznica jest ważna dla mieszkańców.
Matka założyciela miasta i wdowa po zesłańcu
Przy pomniku Michała Lasockiego władz i mieszkańców

Autor: Beata Pawłowicz

Źródło: Beata Pawłowicz

Przy pomniku poświęconym Michałowi Lasockiemu, znajdującym się przy ul. Kościuszki, w niedzielne popołudnie zgromadzili się przedstawiciele władz miasta, członkowie stowarzyszeń „Pamięci Rodzinnej” i „Milanowianki” oraz mieszkańcy. Nie zabrakło najmłodszego pokolenia, bo i przedszkolaki złożyły kwiaty przy pamiątkowym kamieniu.

– Nasze dzieci zawsze biorą udział w ważnych dla miasta uroczystościach – powiedziała Dorota Malarska z Przedszkola nr 1. – Wychowujemy je w duchu patriotycznym, ale także zależy nam, aby dzieci związały się z miastem – dodaje. 

Także dzieci z Przedszkola nr 1 złożyły kwiaty przy pomniku Michała Lasockiego 

Ogród pamięci i miniatur 

Dalsza część uroczystości odbyła się w ogrodzie domu znanych milanowskich społeczników, Anny i niedawno zmarłego Tadeusza Kuldanków. Zgromadzeni w tzw. ogrodzie pamięci, mogli wysłuchać pieśni patriotycznych w wykonaniu „Capella Milanowiensis”, prelekcji „Los kobiet i rodzin powstańców styczniowych na przykładzie Bronisławy Lasockiej – wdowy po zesłańcu, Leonie Lasockim”, a także ciekawostek z życia Bronisławy na podstawie pamiętnika Elżbiety Wielowiejskiej. 

– W naszej tradycji narodowej to kobiety, które trafiły na zesłanie są bohaterkami, nie pamiętamy o tych, które tu zostały z dziećmi i musiały walczyć o majątek i o przetrwanie. Odbrązawiam je i odmitologizowuję – powiedziała dr Agata Markiewicz autorka prelekcji. – To one były bohaterkami, które musiały sobie radzić z codziennością. 

Pamiętamy dzięki miniaturom

Lasoccy mieszkali w dworze, który już nie istnieje, a znajdował się na terenie dzisiejszej stadniny. Jednak dzięki stworzonemu przez Tadeusza Kuldanka ogrodowi miniatur, możemy zobaczyć makietę dworu, obok wielu innych przedstawiających zabytki Milanówka. 

– Bez Lasockich nie byłoby Milanówka, nie byłoby tego pięknego miasta – stwierdza Grażyna Witkowska, córka znanego żołnierza, lotnika i fotografa z Milanówka Ryszarda Witkowskiego i pra pra wnuczka Bronisławy. – Historia jest podstawą, bez historii nie byłoby nas i nie będzie przyszłości. Kiedy ktoś się odcina od przeszłości, odcina się od mądrości, która płynie z doświadczeń poprzednich pokoleń – dodaje. 

– Historia naszego miasta jest dla nas ważna – powiedział burmistrz Piotr Remiszewski. – Jestem dumny z nas, że jesteśmy tu w tym dniu. Zachęcam abyśmy szukali tego, co nas łączy i razem działali dla Milanówka. 

Suknia wdowy po powstańcu styczniowym można było zobaczyć w Ogrodzie pamięci państwa Kuldanków 
Czytaj także: Bezpłatne czipowanie psów

Podziel się
Oceń

Napisz komentarz
Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu Przegląd Regionalny. MIKAWAS Sp. z o.o. z siedzibą w Piasecznie przy ul. Jana Pawła II 29A, jest administratorem twoich danych osobowych dla celów związanych z korzystaniem z serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania.
Komentarze
Reklama
Kliknij „obserwuj”, aby wiedzieć, co dzieje się w powiecie piaseczyńskim.
Najciekawsze wiadomości z przegladregionalny.pl znajdziesz w Google News!
 
Reklama
Reklama