Pani radna, co czeka Milanówek w tym kolejnym roku rządów burmistrza, Piotra Remiszewskiego i Rady Miasta w składzie, w którym przeważa opozycja?
Obawiam się, że do jesieni przyszłego roku, czyli wyborów samorządowych, lepiej nie będzie. A to dlatego, że Urząd Miejski wykazuje się brakiem aktywności, jak i brakiem specjalistów w dziedzinie inwestycji. Mamy sierpień, a budynki szkół dopiero zostały przekazane wykonawcom do inwestycji termomodernizacji.
Rada Miasta nie udzieliła wotum zaufania i absolutorium burmistrzowi dziewięcioma głosami do trzech. Po przeanalizowaniu raportu o stanie gminy i sprawozdania z wykonania budżetu za 2021 rok ja także zagłosowałam przeciw wotum zaufania dla burmistrza i przeciwko absolutorium. Przekonały mnie kwoty z raportu, mówiące jak został zrealizowany zeszłoroczny budżet. Otóż Miasto ogółem wydało 97,2 mln tys. zł. - w tym na wydatki bieżące przeznaczono 93,7 mln zł, a na inwestycje zaledwie 3,5 mln zł, co stanowi zaledwie 3,59 proc. budżetu ogółem! Jednym słowem prawie wszystko przejadamy. Niewiele przeznaczono na inwestycje, czyli rozwój miasta.
Czyli na co poszły pieniądze z budżetu skoro tylko 3,5 proc. na inwestycje?
Na pensje dla urzędników, na szkoły, na bibliotekę, na MCK, na Straż Miejską itp. Tylko minimalną część wydatków budżetowych zainwestowano w rozwój. Nic więc dziwnego, że realnie została wyremontowana tylko jedna ulica, Krakowska. I to też nie cała, a od kładki nad torami przy Żabim Oczku do ul. Wspólnej.
W Raporcie o stanie gminy przedstawiono wykaz zadań inwestycyjnych, które powinny być zrealizowane w 2021 roku. Na większość z nich nie wydano ani złotówka, choć środki na nie były zabezpieczone w budżecie, a są to m.in. modernizacja ulic Uroczej, Leśnego Śladu, Parkowej, Grodeckiego i Bocianiej.
Czemu miasto nie przeprowadziło tych inwestycji?
Nie umiem na to pytanie odpowiedzieć, inaczej niż zakładając, że brak w urzędzie kompetentnych osób, które by z ramienia miasta by się tym zajmowały. Brakuje również właściwego nadzoru nad pracą urzędu, dbałości o miasto.
Przykład braku dbałości?
Problemem są wydatki, jakie miasto ponosi na wywóz odpadów komunalnych. W ubiegłym roku to 8 mln zł. Tymczasem od mieszkańców wpłynęło na ten cel tylko 3,9 mln zł. Różnicę w wysokości 4 mln musi zapłacić miasto, czyli my mieszkańcy z naszych podatków i opłat. A więc przez pięć lat kadencji dołożymy do śmieci 20 mln zł. Za te pieniądze można by wyremontować wiele ulic, czy też zainwestować w kanalizację. Moim zdaniem w punkcie selektywnego odbioru odpadów powinna być zainstalowana waga, która sprawdzałaby, ile wywożonych jest odpadów i na tej podstawie powinny być wystawiane faktury przez wykonawcę.
Interesujące jest też to, co dzieje się z dotacjami? W zeszłym roku miasto pozyskało wiele milionów zł na różne cele i inwestycje. Rada Miasta utrudniła wykorzystanie tych na budowę nowej strażnicy OSP. Ale co z pozostałymi? Jeśli w takim tempie będą nierealizowane projekty, na jakie otrzymaliśmy te dotacje, to te pieniądze trzeba będzie zwrócić. Tymczasem, to co widzę, to odwlekanie inwestycji, a to powoduje, że te pieniądze tracą na wartości. To, co można było zrobić za milion w zeszłym roku w tym już się nie uda.
Czy uważa pani, że ratunkiem dla miasta jest kolejne, trzecie referendum?
Można je zrobić dziewięć miesięcy przed wyborami, ale myślę, że mieszkańcy są już tym zmęczeni i trzeba poczekać do wyborów. Burmistrz ma więc jeszcze ponad rok, żeby zaangażować się należycie w pracę na rzecz miasta. Powinien też pojawiać się na dwóch sesjach Rady Miasta, czyli budżetowej i absolutoryjnej, aby móc wyjaśnić mieszkańcom i radnym przyczyny tego stanu rzeczy.
Dodam jeszcze co mnie bardzo niepokoi, że od dnia 27 lipca miasto nie będzie też miało skarbnika, czyli osoby, która odpowiada własnym majątkiem za sprawy finansowe. Dotychczasowa, profesjonalna pani skarbnik odchodzi na emeryturę, a kandydat przedstawiony przez burmistrza zdaniem większości Rady Miasta nie jest odpowiedni na to stanowisko, dlatego został odrzucony uchwałą Rady Miasta. Burmistrz chce więc stworzyć stanowisko zastępcy skarbnika, na co nie pozwala ustawa o samorządzie gminnym, o finansach publicznych jak i o pracownikach samorządowych.
Napisz komentarz
Komentarze