Policjanci z Grodziska Mazowieckiego zostali wezwani na jedną z posesji w Podkowie Leśnej, gdzie miało dojść do kradzieży. Na miejscu funkcjonariusze ustalili wraz z poszkodowaną, że w ciągu ostatnich 3 dni z jej działki skradziony został kabel energetyczny o wartości około 1500 złotych. Mundurowi zebrali szczegółowe informacje na temat działania sprawcy. Szybko też dotarli do nagrań z monitoringu. Ich analiza natychmiast naprowadziła policjantów na osobę podejrzaną o kradzież.
Chwilę później funkcjonariusze pojawili się na posesji… sąsiada pokrzywdzonej. Mężczyzna próbował nie dopuścić do odebrania mu łupu, informując policjantów, że sprzedał już skradzione przewody. Mundurowi nie dali wiary jego słowom i podczas przeszukania odnaleźli kabel w jego domu. Odzyskane mienie zostało zabezpieczone, a 37-latek trafił do celi grodziskiej komendy.
Mężczyzna usłyszał zarzut dokonania kradzieży i przyznał się do tego czynu. Podczas sprawdzania jego wcześniejszej karalności policjanci potwierdzili, że jest to już 7 podobne przestępstwo w tym roku, o które jest podejrzany. Za kradzieże grozi mu nawet 5 lat pozbawienia wolności. Postępowanie w tej sprawie nadzoruje Prokuratura Rejonowa w Grodzisku Mazowieckim.
Napisz komentarz
Komentarze