Aleja Krakowska do poprawy

Losy drogi omawiali między innymi starosta Krzysztof Rymuza, wójt Raszyna Andrzej Zaręba oraz marszałek województwa mazowieckiego Adam Struzik.

Na początku starosta przedstawił znaczenie drogi oraz jej historię. Aleja Krakowska była kiedyś drogą krajową. Wraz z otwarciem drogi ekspresowe S8, jej rola się zmieniła i straciła na znaczeniu. W końcu stała się drogą powiatową. Wraz ze zmianą funkcji alei, powstały nowe problemy związane z drogą, które obecnie starostwo chciałoby rozwiązać.

– Przede wszystkim problemem jest brak połączenia między al. Krakowską a lokalną infrastrukturą. Zarówno mieszkańcy Raszyna, jak i powstające firmy i magazyny wzdłuż drogi, nie mają dostępu do al. Krakowskiej. Brak takich możliwości był naturalny, kiedy ulica miała rolę drogi krajowej. Ponieważ tę funkcję przejęła S8, powinniśmy pomyśleć nad przebudową — powiedział starosta.

Naczelnik Powiatowego Wydziału Inwestycji i Drogownictwa, Wojciech Wójcik, przedstawił zebranym starą prezentację, która, jak podkreślił starosta, nie odpowiada obecnym potrzebom oraz możliwościom. Jednak pokazała ona ogólny zamysł przebudowy.

– Chcieliśmy tu pokazać zmiany, które umożliwią al. Krakowskiej funkcjonować nie tylko jako droga przelotowa, ale również element lokalnej infrastruktury. Zapewnią to odpowiednie wjazdy z Raszyna oraz zmiana obecnych skrzyżowań na ronda, które usprawnią i spowolnią ruch. Dodatkowo chcielibyśmy zbudować chodniki, ścieżki rowerowe oraz wprowadzić transport publiczny. W prezentacji przedstawione są szyny tramwajowe, jednak podejrzewamy, że w tym momencie koszt ich budowy byłby zbyt wysoki – wyjaśnił naczelnik.

Zarówno marszałek Adam Strudzik, jak i wójt Andrzej Zaręba zauważyli, że chociaż rola al. Krakowskiej faktycznie się zmieniła, to jednak wciąż pełni funkcję drogi przelotowej, kiedy powstają jakiekolwiek problemy na S8. Niestety takie sytuacje pojawiają się często.

Wszyscy zebrani zgodzili się, że zmiany są konieczne i zadeklarowali chęć wzięcia udziału w inwestycji. W pierwszej kolejności będzie niezbędne ustalenie, jak dokładnie ma wyglądać droga po przebudowie. Obecni na spotkaniu nie kryli, że inwestycja jest naprawdę ambitna i jej realizacja będzie wymagała czasu. Samo stworzenie planów prac może zająć nawet 5 lat.