Dzisiaj, 15 lutego około godziny 10.30 dzieci z przedszkola w Żółwinie zostały ewakuowane z powodu dziwnego zapachu.
- Na miejscu pojawiły się 4 jednostki straży pożarnej, policja oraz pogotowie. Najważniejszym zadaniem było zapewnić bezpieczeństwo osobom przebywającym na terenie przedszkola. 70 dzieci zostało ewakuowanych z budynku. Dodatkowo 15 najmłodszych, którzy akurat przebywali na zewnątrz, pozostało tam pod opieką służb i opiekunów. Resztę uczniów przeniesiono do innego zabezpieczonego miejsca w placówce, gdzie była bezpieczna. Jedna osoba poszkodowana była pod obserwacją pogotowia. Nie została hospitalizowana – informuje nas mł. bryg. Karol Kroć, oficer prasowy Komendy Powiatowej Państwowej Straży Pożarnej w Pruszkowie.
- Jedna z osób pracujących w kuchni poinformowała nas o brzydkim zapachu, który spowodował u niej mdłości i złe samopoczucie. Ze względów bezpieczeństwa dzieci oczywiście postanowiliśmy wezwać straż pożarną. Po przyjeździe strażacy zadecydowali o ewakuacji naszych podopiecznych. W wyniku przeprowadzonych działań nie wykryto niebezpiecznych substancji w powietrzu i zagrożenia dla osób przebywających w budynku. Zgodnie z decyzją strażaków, przedszkole może dalej funkcjonować w niezmienionym trybie – przekazała nam Monika Smułka, p.o. wicedyrektora w przedszkolu.
- Służby sprawdziły budynek i nie stwierdzono niebezpieczeństwa. Przedszkole zostało przewietrzone, a administracja poinformowana o dalszych działaniach mających na celu zidentyfikowanie problemu zapachu – dodał mł. bryg. Karol Kroć.
Na miejsce zdarzenia przyjechał burmistrz gminy, Arkadiusz Kosiński. Wraz z opiekunami przedszkola, władze gminy będą działać, aby zidentyfikować brzydki zapach oraz pozbyć się problemu.
Napisz komentarz
Komentarze