Reklama

Czy to było podpalenie?

W sobotę, 13 maja wybuchł pożar pustostanu w Pruszkowie. Na miejscu pojawiła się straż pożarna, pogotowie energetyczne, policja i pogotowie ratunkowe.
Czy to było podpalenie?
Akcja gaszenia pożaru

Źródło: Facebook/OSP Brwinów

Na ulicy Potulickiej około godziny 20.00 wybuchł pożar w jednej z niezamieszkałych kamienic. Podczas jego gaszenia pracowało 35 strażaków. Ogień pojawił się na dachu kamienicy. 

- Budynek miał dwie kondygnacje, dlatego nasze działania prowadziliśmy głównie na wysokości za pomocą podnośnika. Poza gaszeniem strażacy zajmowali się pracami rozbiórkowymi, aby dotrzeć do źródła pożaru, a także niedogaszonych belek i krokwi. Dużym utrudnieniem były liczne warstwy papy położone na dachu. Musieliśmy je zerwać, co było ciężką pracą fizyczną i zajęło sporo czasu. Pracowaliśmy oczywiście zmianowo, dodatkowo potrzebna była ekipa, która napełniała butle tlenowe dla strażaków – przekazał nam mł. bryg. Karol Kroć, Oficer Prasowy KP PSP Pruszków. 

Źródło:: Facebook/OSP Brwinów

Ostatecznie ogień udało się opanować tuż przed północą. Na szczęście nikt nie został ranny. Co prawda budynek to pustostan, jednak straż przypomina, że czasami w takich nieruchomościach zbierają się bezdomni lub młodzież szukająca miejsc do zabawy. W tym wypadku jednak nie było konieczności nikogo ewakuować.

Pozostaje pytanie, jak rozpoczął się pożar? W mediach społecznościowych pojawiło się wiele opinii. Niektórzy sugerowali, że budynek został celowo podpalony, aby przyśpieszyć jego rozbiórkę, a w przyszłości zastąpić go nowoczesnym blokiem.

Źródło: Facebook/OSP Brwinów

- Kamienica sama się nie zapaliła. Nie jestem w stanie powiedzieć, co się stało, ani jaka była przyczyna powstania ognia, ale jak najbardziej jest prawdopodobne, że było to celowe podpalenie. Nasze podejrzenia przekazaliśmy policji – dodał Karol Kroć.

Sprawa będzie teraz wyjaśniana przez odpowiednie władze.

- Na miejscu był nasz biegły i przeprowadził oględziny. Teraz czekamy na jego raport i wnioski. Po ich otrzymaniu zadecydujemy, jakie będą nasze kolejne działania w tej sprawie – wyjaśniła asp. szt. Monika Orlik, Oficer Prasowy Komendanta Powiatowego Policji w Pruszkowie.

Na razie za wcześnie na jednoznaczną odpowiedź na pytanie, dlaczego pojawił się ogień. Będziemy dla Państwa obserwować rozwój wypadków w tej sprawie i informować o wszystkich nowych faktach.

Zobacz także:


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz
Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu Przegląd Regionalny. MIKAWAS Sp. z o.o. z siedzibą w Piasecznie przy ul. Jana Pawła II 29A, jest administratorem twoich danych osobowych dla celów związanych z korzystaniem z serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania.
Komentarze
Reklama
Kliknij „obserwuj”, aby wiedzieć, co dzieje się w powiecie piaseczyńskim.
Najciekawsze wiadomości z przegladregionalny.pl znajdziesz w Google News!
 
Reklama
Reklama