Przez trzy dni Park Skarbków tętnił muzyką i śpiewem i zamienił się w centrum kultur. Odbywały się tu koncerty w wykonaniu: Grupo Tongariki z Chile, Vallarta Azteca z Meksyku, Ballet Jammu z Senegalu i Husher Dance Ensamble z Armenii. Można było pośpiewać razem z artystami albo zrobić sobie selfie z Mariachi. Grodzisk na chwilę zamienił się w meksykańskie miasteczko.
Podczas wydarzenia odbył się również pokaz tańca w wykonaniu grupy z Senegalu Ballet Jammu. Do grupy należą młodzi muzycy i tancerze ze wszystkich grup etnicznych Senegalu, którzy prezentują najbardziej tradycyjne tańce regionu. Nie zabrakło również lokalnych artystów, przed występem tancerzy z Senegalu zagrał perkusista jazzowy, dyrektor Ośrodka Kultury w Grodzisku Mazowieckim Paweł Twardoch.
Międzynarodowo było również na stoiskach kulinarnych, do których ustawiały się kolejki. Potrawy przygotowane przez grodziskie sołectwa cieszyły się takim samym powodzeniem jak potrawy kuchni chilijskiej, meksykańskiej, senegalskiej czy armeńskiej. Pragnienie skutecznie gasiła woda z sokiem z saturatora grodziskiego Zakładu Wodociągów i Kanalizacji.
Podczas wydarzenia odsłonięto mural zainspirowany przez Festiwal. To już dwudziesty pierwszy mural w Grodzisku wykonany przez artystów z Grupy Wypisz Wymaluj z Olsztyna, w jego powstaniu udział wzięła również grodziska młodzież.
Burmistrz miasta Grzegorz Benedykciński podkreślił niezwykle ciepłe przyjęcie przez mieszkańców Grodziska artystów z tak odległych stron świata.
– Kilkanaście lat temu nawiązaliśmy współpracę z gminą Port-sur-Saône, która położona jest w rolniczej części Francji, w rejonie Dijon. Po raz pierwszy pojechałem tam, gdy otrzymałem zaproszenie na Międzynarodowy Festiwal Folklorystyczny, z którego ta miejscowość słynie – powiedział Grzegorz Benedykciński burmistrz Grodziska Mazowieckiego. – Widowisko, które zobaczyłem, od razu mnie zauroczyło – zespoły z różnych zakątków świata, prezentujące niezwykłą energię, dynamikę, żywiołowość, radość. Od tego momentu podjąłem starania, by taki festiwal, w którym sam udział jest przeżyciem, pojawił się w również Grodzisku – dodał.
Tancerzy z Chile, Armenii, Meksyku i Senegalu można było spotkać nie tylko na estradzie, ale także podczas zakupów w sklepach czy na grodziskim targu. Ważnym punktem festiwalu była parada na grodziskim deptaku. Wkładem miasta do tej wielokulturowej mozaiki był występ zespołu grającego muzykę bałkańsko-klezmerską Tęgie Chłopy z Grodziska oraz Białego Chóru, który śpiewa w technice śpiewu białego.
Podsumowaniem Festiwalu Kultur stała się gala finałowa, która odbyła się w grodziskiej Hali Widowiskowo-Sportowej prowadziła Katarzyna Pakosińska oraz zastępca burmistrza Tomasz Krupski. Zespoły zaprezentowały już pełne układy choreograficzne. Po raz kolejny okazało się, że pomimo różnych języków, jakimi mówimy, tańcem i muzyką można wyrazić te same emocje. Gesty tancerzy z Armenii przedstawiały rywalizację o kobietę, artyści z Meksyku zademonstrowali taniec z lassem, tancerze z Senegalu w zdumienie wprawili nie tylko dzieci tańczącą poduszką, a gracja i wdzięk tancerek z Armenii budziły podziw.
Festiwal Kultur Świata to chyba pierwsze o tak dużej skali wydarzenie międzykulturowe w Grodzisku Mazowieckim od czasu Światowych Dni Młodzieży w Polsce w 2016 r., gdy mieszkańcy gościli w swoich domach pielgrzymów m.in. z Hondurasu oraz z Indii. Jedno jest pewne – festiwal dobrze wpisał się w krajobraz Grodziska Mazowieckiego, jako miasta wielokulturowego. Nawiązuje również do tradycji muzykowania folkowego w tym miejscu.
Napisz komentarz
Komentarze