Powstanie projektu to kolejny ważny krok podczas zaplanowania przyszłości działki na terenie gminy Michałowice, która budzi emocje od wielu miesięcy. Przypomnijmy. Firma Hillwood kupiła ziemię pomiędzy Al. Jerozolimskimi, ul. Słoneczną i ul. Regulską. Ma tu powstać inwestycja spółki. Wielu mieszkańców ta informacja przestraszyła. Pojawiły się obawy, czy taki sąsiad jest odpowiedni, dla spokojnej części gminy Michałowice, gdzie znajduje się przede wszystkim zabudowa jednorodzinna.
Odbyło się wiele spotkań i dyskusji pomiędzy władzami gminy, jej mieszkańcami a przedstawicielami firmy. W ich trakcie spółka Hillwood obiecała, że w mieście nie zbuduje, tak jak planowała na początku centrum logistycznego, a inwestycję w formie data center. Oznacza to powstanie placówki przetwarzania i magazynowania danych elektronicznych. Według przedstawicieli firmy, jej pojawienie się, nie powinno być uciążliwe dla mieszkańców.
Wiele osób z miasta nie zostało uspokojonych tymi informacjami. Nie podobał im się pomysł dużego centrum w mieście, nieważne o jakim charakterze.
- Nie jest pan naszym sąsiadem. Nie mieszka tu pan i nie uważamy pana, za jednego z nas. Nie chcemy tu pańskiej firmy. Skoro nie zajmuje się pan budową jednorodzinną, proszę sprzedać tę działkę – powiedziała otwarcie jedna z mieszkanek do prezesa spółki podczas spotkania z przedstawicielami firmy w kwietniu. Jej słowa poparły prawie wszystkie wówczas zebrane osoby.
Mieszkańcy Reguł przeciwni inwestycji żądali od władz gminy, aby został stworzony nowy plan zagospodarowania przestrzennego w tym miejscu, który uniemożliwiłby stworzenia jakiegokolwiek centrum. Obecnie taki dokument został przedstawiony. Każdy mógł się z nim zapoznać od początku sierpnia w urzędzie miasta. 12 września natomiast została zorganizowana dyskusja publiczna, podczas której urzędnicy wysłuchali głosy mieszkańców na temat projektu.
Nowy plan przestrzenny zakłada, że działka spółki będzie musiała być wykorzystana w celach mieszkaniowo-usługowych. Dodatkowo forma usług w tym miejscu będzie dokładnie uregulowana przez dokument. Czy to oznacza, że plany firmy Hillwood zostały pokrzyżowane na dobre?
- Plan w tej formie uniemożliwia stworzenia w tym miejscu hal magazynowych, czy obiektu typu data center – zagwarantował pracownik urzędu miasta podczas debaty.
Mieszkańcy jednak nie wydali się przekonani. Wciąż wielu z nich się boi, że wykorzystując możliwość stworzenia inwestycji o charakterze usługowej, firma Hillwood zbuduje w tym miejscu jakąś formę centrum, który nie tylko zniszczy wizerunek miejscowości, ale również będzie uciążliwym sąsiadem.
- Prosimy do 4 października przesyłać swoje uwagi dotyczące planu przestrzennego do urzędu. Wszystkie zostaną wzięte pod uwagę i ocenione przez panią wójt. Jest możliwość stworzenia zamkniętego katalogu usług, które będą dozwolone w tym miejscu. Np. jedynie punkty fryzjerskie i gastronomiczne. Potrzebujemy jedynie takiej uwagi na piśmie. Obecnie projekt obejmuje listę usług, które nie będą tu dozwolone. Są na nim wypisane między innymi centrum logistyczne oraz placówki przetwarzania i magazynowania danych elektronicznych – dodał przedstawiciel gminy.
Powstanie planu zagospodarowania przestrzennego to dopiero początek na drodze uregulowania przyszłości działki w Regułach. W następnych krokach będzie on musiał zostać zatwierdzony przez radę miasta.
Warto zauważyć, że na ostateczną formę projektu mogą wpłynąć również uwagi, które zgłosi firma Hillwood. Obecnie spółka nie zamierza zmienić swoich planów, co do zakupionej działki.
- Planujemy na naszym terenie realizacje centrum przetwarzania danych elektronicznych, tzw. Data Center. Prowadzimy prace projektowe. Chciałbym zwrócić uwagę, że architektura planowanych obiektów będzie zdecydowanie bardziej atrakcyjna niż typowe hale magazynowe. Proponowane zmiany aktualnie obowiązującego planu faktycznie bardzo ograniczają możliwość realizacji tego przedsięwzięcia. Usłyszeliśmy wiele głosów niezadowolenia płynących ze strony osób przeciwnych budowie jakichkolwiek obiektów usługowych (i krytyki aktualnie przedstawionego projektu planu), promujących realizacje dużego osiedla mieszkaniowego na naszym terenie. Zdajemy sobie też sprawę, że proponowana przez nas inwestycja budzi wiele obaw. Dlatego nieustannie prosimy o rozpoczęcie roboczego dialogu, warsztatów projektowych z bezpośrednimi sąsiadami. Wydaje się, że tylko dzięki takiej współpracy moglibyśmy wspólnie osiągnąć kompromis. Jak słusznie zauważyli przedstawiciele gminy podczas dyskusji publicznej, nowy plan nie usatysfakcjonuje wszystkich w 100%, zatem kompromis jest nieuniknionym najlepszym rozwiązaniem – przekazał nam mailowo Hubert Michalak, prezes zarządu firmy Hillwood.
Czas pokaże, w jakiej ostatecznej formie powstanie projekt planu przestrzennego i czy zostanie on przyjęty przez władze gminy. Dopiero wówczas mieszkańcy dowiedzą się, czy zmieni on plany firmy Hillwood i co stanie się z kłopotliwą działką.
Napisz komentarz
Komentarze