W jaki sposób nowa wiceburmistrz wpłynie na życie mieszkańców?
Lubię inwestycje, lubię działać na budowie. W czasie pracy w urzędzie na stanowisku kierownika referatu techniczno – inwestycyjnego przekonałam się, że wiele można zrobić w Milanówku, więc z przyjemnością przyjęłam nominacje na stanowisko wiceburmistrza. Moim marzeniem jest rozwój Milanówka – zdaję sobie sprawę, że tego oczekują mieszkańcy. Będę starała się wspomagać koncepcję rozwoju miasta realizowaną przez burmistrza Piotra Remiszewskiego. W podległych mi referatach są nie tylko inwestycje, ale i pozyskiwanie funduszy zewnętrznych, planowanie przestrzenne, ochrona środowiska, gospodarka komunalna i mieszkaniowa etc. Mimo wszystkich zawiłości funkcjonowania urzędu miasta jestem przekonana, że jest to miejsce, w którym dobrze się czuję, i w którym mogę się zawodowo realizować.
Jakie inwestycje przede wszystkim panią interesują?
W zeszłym roku przyszłam do pracy w urzędzie miejskim w Milanówku, aby zająć się inwestycjami, m.in. zorganizować przetargi na modernizacje układu drogowego w naszym mieście. W tym roku dzięki dotacjom pozyskanym przez burmistrza i zespół (9,5 mln zł z Polskiego Ładu i 4 mln zł od Marszałka Województwa Mazowieckiego) przygotowaliśmy dwa przetargi. Pierwszy na modernizację układu drogowego obejmującą trzy ulice: Wojska Polskiego, Żabie Oczko i Literacką. I drugi na przebudowę dróg wraz z budową odwodnienia, w której skład wchodzi ich aż pięć, są to ul. Dzierżanowskiego, Szczepkowskiego, Norwida, Falęcka i Kasprowicza. Aktualnie czekamy już tylko na podpisanie umów z wykonawcami.
W przyszłym tygodniu też ogłosimy przetarg na wybudowanie wodociągu w ulicy Grudowskiej. Mamy przygotowany projekt wraz ze wszystkimi pozwoleniami i liczymy na to, że jeszcze w tym roku uda się rozpocząć roboty budowlane.
Remont zabytkowej willi Waleria jest tematem, który w Milanówku budzi wiele emocji.
Praca przy zabytku, pod opieką konserwatora to temat trudny i złożony. Ponieważ byłam kierownikiem referatu technicznego, poznałam tę inwestycję i związane z nią komplikacje. Zrobimy wszystko, aby na wiosnę oddać Walerię do użytku Milanowskiemu Centrum Kultury oraz mieszkańcom. A dziś już możemy się cieszyć pięknem nowych elewacji budynku. Trwają prace nad odrestaurowaniem okien, wewnątrz robione są tynki. Czeka nas jeszcze m.in. instalacja windy, montaż instalacji c.o. i wykończenie wnętrz. Mamy na wszystko środki. Przypomnę, że rewitalizacja willi Waleria to pierwsza inwestycja związana z ochroną zabytków w naszym mieście, na którą udało się pozyskać burmistrzowi ponad 8 mln zł dotacji.
Byłam dziś przy siedzibie OSP, nadal nic się tam nie dzieje!?
Dobra wiadomość jest taka, że kilka dni temu otrzymaliśmy pozwolenie od Mazowieckiego Konserwatora Zabytków na przesadzenie dębu, którego brak wstrzymywał tę inwestycję. Złą wiadomością jest to, że pozwolenie wyznacza odległy termin - jesień przyszłego roku. Jestem przekonana, że burmistrz Piotr Remiszewski znajdzie jednak sposób na pokonanie tych trudności i wierzę, że budowa ruszy jeszcze w tym roku. Sytuacja jest o tyle napięta, że na ten cel inwestycyjny otrzymaliśmy 9,6 mln zł dotacji z Polskiego Ładu oraz 4 mln zł od Marszałka Województwa Mazowieckiego i że jesteśmy zobligowani do szybkiego uruchomienia prac budowlanych. Przesuwanie terminu działań inwestycyjnych przez różne instytucje w tym konserwatora zabytków, może spowodować utratę subwencji.
Rada Miasta na ostatniej sesji podniosła podatki od nieruchomości o 8 proc., co na pewno nie spodoba się mieszkańcom.
Przypomnę tylko, że planowany był wzrost o 15 proc., który byłby zgodny ze wskaźnikiem tegorocznej inflacji. Ostatecznie jednak radni podnieśli podatek do 8 proc. Podniesienie wysokości podatku było konieczne z punktu widzenia interesu miasta. Dochody z tytułu podatku od nieruchomości za 2022 rok wyniosły 7 mln 407 tys. zł. Zwiększenie podatku o 8 proc. to dodatkowo dla miasta 590 tys. zł. A Milanówek bardzo tych pieniędzy potrzebuje choćby na kolejne inwestycje.
CZYTAJ TAKŻE:
Poradzi sobie pani z radą miasta, która sądząc ze słów burmistrza, doprowadziła do rezygnacji dwóch pani poprzedników?
Staram się działać merytorycznie. Liczę na to, że radni wsłuchają się w mój przekaz pod kątem rzeczywistych danych dotyczących funkcjonowania urzędu i tylko takowe będą analizować.
A jak pani się dogaduje z burmistrzem? Wielu radnych uważa to za niemożliwe?!
Burmistrz jest wizjonerem, ma pomysł na rozwój naszego miasta. My jesteśmy do tego, by pomagać mu, go realizować. Wizja pana burmistrza jest spójna z moją i podobnie jak on, ja także chcę rozwoju Milanówka.... ja z burmistrzem dogaduję się świetnie.
Możemy powiedzieć czytelnikom coś więcej o pani prywatnym życiu? Wiadomo, że mieszka pani obecnie w Książenicach.
Dzieciństwo i młodość spędziłam w Milanówku. Obecnie mieszkam w Książenicach, mam męża i dwóch synów. Starszy jest już w liceum, a więc jest prawie samodzielny. Mam więc czas i przestrzeń, aby zaangażować się w sprawy Milanówka a moi panowie mnie bardzo w tym wspierają.
Napisz komentarz
Komentarze