Na środę, 15 listopada planowany jest strajk ostrzegawczy Związku Zawodowego Maszynistów Kolejowych w Polsce oraz NSZZ „Solidarność” Regionu Mazowsze. Jeżeli dojdzie do strajku wszystkie pociągi planowane w rozkładzie jazdy pociągów w dniu 15.11.2023 r. w godzinach 6:00-8:00 zatrzymają się na najbliższej stacji. Dziś w południe mają się rozpocząć rozmowy ostatniej szansy, między zarządem spółki WKD a związkowcami. Podczas mediacji w ubiegłym tygodniu nie osiągnięto porozumienia.
O co toczy się spór?
Rozmowy o podwyżkach rozpoczęły się w czerwcu. – Koleje Mazowieckie otrzymały wzrost wynagrodzeń od 1 lipca a w WKD jeszcze 1 października nikt nie miał pewności, kiedy otrzymamy 500 zł podwyżki – informuje Sławomir Centkowski, wiceprezydent Związku Zawodowego Maszynistów Kolejowych w Polsce. Dlatego 1 października związkowcy, w ramach ustawy o rozwiązywaniu sporów zbiorowych, wystosowali pismo z żądaniem wzrostu pensji o 1.000 zł od 1 lipca i 800 zł od 1 stycznia 2024 r. Po tym piśmie Zarząd WKD wypłacił podwyżkę 500 zł od 1 lipca. Pozostaje do ustalenia, co z pozostałymi kwotami i w jakich terminach zostaną wypłacone.
Strajk zgodny z prawem
W referendum dotyczącym planowanej akcji strajkowej na 273 pracowników uczestniczyło ponad 200 osób. 92% poparło strajk. – Naszym celem nie jest strajk, bo szanujemy podróżnych, dzięki nim mamy pracę. Walczymy o wszystkich pracowników, ale wśród nich maszyniści w WKD są najgorzej wynagradzaną grupą w spółkach kolejowych – mówi Sławomir Centkowski. Związkowcy mają zamiar wykorzystać narzędzia wynikające z ustawy, czyli jednorazowe prawo do dwugodzinnego strajku.
Stanowisko WKD
Zarząd Spółki WKD wyjaśnia, że zostały wypłacone pracownikom podwyżki wynagrodzeń w wysokości 500 zł brutto od 1 lipca a pomimo tego, związki zawodowe żądają kolejnej podwyżki wynagrodzeń w roku 2023. W komunikacie czytamy, że prowadzone są mediacje w celu załagodzenia sporu i doprowadzenia do osiągnięcia porozumienia. Spółka potwierdza, że kolejne spotkanie mediacyjne odbędzie się dziś, 14 listopada i jednocześnie ostrzega, że w środę, 15 listopada możliwe są utrudnienia na linii WKD. Sytuacji nie ułatwia fakt, że 3 listopada Rada Nadzorcza WKD odwołała z funkcji członka zarządu Jolantę Dałek, dyrektora ds. ekonomiczno-finansowych. Obecnie skład zarządu jest dwuosobowy.
Co z pasażerami?
Dla pasażerów WKD- ki z dwóch powiatów: grodziskiego i pruszkowskiego środowy protest to kolejny problem z dotarciem do Warszawy. Od września pociągi WKD już nie dojeżdżają Śródmieścia Warszawy przez remont torów na dworcu Warszawa Zachodnia, o czym pisaliśmy w Przeglądzie Regionalnym. Trudno też zrozumieć, dlaczego w jednym czasie prowadzone są prace na Dworcu Zachodnim, zaplanowane przez PKP PLK i roboty przy przebudowie trasy WKD. Alternatywą podczas środowego strajku, choć pewnie nie dla wszystkich, może być SKM, której rozkład jazdy zmienił się w niedzielę. Ze stacji PKP w Pruszkowie pociągi linii S1 odjeżdżają o godz. : 04:39, 04:57, 05:13, 06:23, 06:42, 07:14, 07:35 i 08:24. Do Warszawy Centralnej dojeżdżają w 20 minut, choć w ostatnim czasie sporo było awarii zarówno taboru, jak i urządzeń sterowania ruchem. Po godzinie ósmej pociągi Wkd-ki mają już jeździć. Czy do strajku dojdzie? Poinformujemy Państwa o wynikach dzisiejszych negocjacji.
Czytaj także:
Napisz komentarz
Komentarze