Jaki jest główny powód pana decyzji o ponownym ubieganiu się o urząd burmistrza?
Głównym powodem, dla którego będę ponownie ubiegał się o urząd burmistrza, jest kontynuowanie inwestycji, służących komplementarnemu rozwojowi miasta. Co więcej, chciałbym także rozpocząć kolejne ważne inwestycje, a nawet nadać nowy kierunek rozwojowi Milanówka. Przypomnę, że udało mi się rozpocząć w naszym mieście wiele ważnych inwestycji, na skalę dotąd nieodnotowaną w historii Milanówka, na które zdobyłem dofinansowanie w wysokości 93 mln zł.
Nowe inwestycje o jakich pan myśli w kolejnej kadencji?
To przede wszystkim rozpoczęcie budowy lub pełnej modernizacji szkoły podstawowej nr 2. Chciałbym również przeprowadzić modernizację miejskiego targowiska, która w tej kadencji została zablokowana przez radnych. Nie może być tak, że w centrum miasta mamy tak zaniedbany plac. Również budowa czterech nowych rond – przy wiadukcie i przy Królewskiej – jest konieczna, by uniknąć powstających już teraz korków. Zamierzam także kontynuować inwestycje drogowe.
Jaka jest ta nowa wizja dla Milanówka, o jakiej pan wspomniał?
W czasie nowej kadencji chciałbym skoncentrować się na utworzeniu strefy Turczynka, czyli wydzielonego z terenu Milanówka obszaru uzdrowiskowego. Dzięki nowej wizji zagospodarowania tego willowo-leśnego obszaru, chciałbym
utrwalić, zagospodarować i rozwijać te pozytywne strony Milanówka, które czynią z naszego miasta wyjątkowe miejsce, a w dużej mierze oparte są na walorach przyrodniczych. Warto przypomnieć, że Milanówek początkowo był letniskiem, które z czasem się rozrastało, stając się miastem. Wykorzystując genezę Milanówka, chciałbym, żeby w przyszłości miasto stało się miejscowością zdrojową. Dlatego też przedstawiłem koncepcję utworzenia na terenie Turczynka, który posiada także źródła prozdrowotnych wód, obszaru uzdrowiskowego. Takie rozwiązanie może stać się kołem zamachowym rozwoju naszego miasta. Podniesie atrakcyjność i poprawi sytuację finansową miasta, nie zmieniając wyjątkowego willowo-parkowego charakteru i przeznaczenia tego miejsca.
Nie ma pan dosyć konfliktów z częścią radnych?
Mam, ale chyba nie tylko ja, także znaczna część mieszkańców. Dwa lata temu wielu Milanowian nie wierzyło mi, że to upór rady miasta hamuje nasze inwestycje. Podam przykład: budowa Milanowskiego Centrum Bezpieczeństwa. Po dwóch latach walki z opozycją, która starała się storpedować tę inwestycję, ława fundamentowa pod MCB została w zeszłym tygodniu wylana! I nawet teraz znajdują się tacy, którzy nadal starają się tę budowę zatrzymać. Mieliśmy kilka dni temu inspekcję służb budowlanych po donosie, że łamiemy zasady sztuki budowlanej. Oczywiście okazało się to nieprawdą i prace są kontynuowane. Na ogół retoryka moich przeciwników jest taka, że burmistrz tylko chwali się, że zdobywa kolejne dotacje, ale nic nie robi. A przecież rozpoczęcie inwestycji, na podstawie dotacji wymaga czasu, nawet kilku lat przygotowań. I teraz mieszkańcy widzą, że z mojej strony to nie były tylko obietnice! Milanówek się zmienia! Termomodernizacja szkół, willa Waleria, drogi, rewitalizacja terenów zielonych – to są fakty. I to są inwestycje, na które zostały zdobyte środki zewnętrzne. Mam nadzieję, że po wyborach nowi radni będą wspierać mnie w dobrych zmianach, bo z obecną radą będzie to niemożliwe!
Napisz komentarz
Komentarze