Najbardziej optymistyczne dane dotyczą kradzieży samochodów. Dwie kradzieże w ubiegłym roku i jedna w bieżącym oraz zatrzymanie sprawcy, to wynik bardzo dobry. „Pod tym względem nie ma chyba drugiego takiego miasta w Polsce” – mówił komendant Komisariatu Policji w Milanówku podkomisarz Dariusz Domasiewicz, który od pięciu lat kieruje tu pracą policjantów.
Milanowscy policjanci interweniują średnio pięć razy dziennie. Średni czas interwencji w przypadku wezwania pilnego, czyli zagrażającego życiu lub zdrowiu wynosi 8,5 minuty, co mając na uwadze mniejsze zakorkowanie miasta niż w Grodzisku, o Warszawie nie wspominając, również daje wynik bardzo dobry.
Cieszy spadek liczby przestępstw, a wykrywalność przestępstw kryminalnych przez pierwsze trzy miesiące tego roku jest na poziomie stu procent. Także przemieszczanie się ulicami Milanówka jest bezpieczne. Nie było ofiar śmiertelnych wypadków drogowych. Udało się poprawić bezpieczeństwo w rejonie kładki PKP, gdzie zagrożenie stwarzały dzieci wychodzące z samochodów wprost na ulicę i kierowcy rozwijający nadmierną prędkość. Monitoringiem pod względem spożywania alkoholu w miejscu publicznym, niszczenia mienia, wandalizmu i wykonywania graffiti objęto nowe miejsca rekreacyjne, m.in. rejon skateparku.
Prohibicja w godzinach nocnych sprawiła, że mniej jest uszkodzeń mienia. Nie było przypadków bójki czy pobicia. Główne problemy dzielnicowych to wykroczenia polegające na parkowaniu samochodów w miejscach niedozwolonych – ul. Piłsudskiego i ul. Herberta.
Mniej było kradzieży z włamaniem oraz wzrosła ich wykrywalność. Policjanci odnotowują natomiast wzrost kradzieży sklepowych. Często są to grupy zorganizowane, które wyspecjalizowały się w kradzieży drogich alkoholi i perfum. Zdarzają się kradzieże rowerów.
Co trzeba poprawić? Zarówno przedstawiciele policji oraz jednej z pierwszych w Polsce straży miejskich, jaką jest Straż Miejska w Milanówku podkreślają zgodnie, że rozwinięcia i modernizacji wymaga system monitoringu, gdyż ten, który jest obecnie po prostu kuleje w porównaniu do systemu w sąsiednim Grodzisku Mazowieckim. Mógłby on być pomocny np. w przypadku poszukiwań osób zaginionych. Dobrą okazją do tego typu działań jest budowa Milanowskiego Centrum Bezpieczeństwa. Milanowscy policjanci podziękowali za wsparcie samorządowi Milanówka w wysokości 40 tys. złotych. Zwracają jednak uwagę na wysłużone radiowozy, które mają już ponad 10 lat. Czego potrzebują policjanci i strażnicy miejscy w Milanówku? Potrzebni są ludzie i pieniądze, ponieważ dobra współpraca miedzy Policją a Strażą Miejską już jest.
Uczestnicy debaty podkreślali również konieczność współdziałania między szkołami, rodzicami, a Strażą Miejską, która otrzymuje zgłoszenia o sytuacjach potencjalnie niebezpiecznych z udziałem młodzieży w rejonach kładek nad torami kolejowymi.
Milanowskim policjantom i strażnikom miejskim za pracę podziękował burmistrz miasta Piotr Remiszewski.
Napisz komentarz
Komentarze