Jakiś czas temu zapytaliśmy Was o najgorsze drogi w Waszych miastach i miasteczkach. To Czytelnicy wysyłali do nas informacje, które ulice są dla nich utrapieniem i powinny przejść remont. Dzisiaj ogłaszamy wyniki konkursu dla Piastowa. Ułożyliśmy drogi od według nas najlepszej do najgorszej.
Z listą zgłosiliśmy się do urzędu miasta, aby poznać przyszłość wytypowanych dróg.
- Niestety, to nie jest pytanie do nas. My realizujemy zadania, które podczas rady miasta przegłosują władze Piastowa. W tej chwili pytania o remonty dróg powinny być kierowane już do nowo wybranych radnych i burmistrza, którzy niedługo rozpoczną swoją kadencję – powiedział nam Grzegorz Jasiński, naczelnik wydziału inwestycji w urzędzie miasta.
Warto pamiętać, że nowi radni będą mieli nie tylko za zadanie wytypować drogi, które przejdą remonty w najbliższym czasie, ale przede wszystkim znaleźć fundusze, które umożliwią zrealizowanie tych zadań. Finanse mogą zostać zabezpieczenie w budżecie miasta lub uzyskane z dofinansowań zewnętrznych.
Specjalne wyróżnienia:
Przyznajmy, że ilość zgłoszeń w Piastowie była wyjątkowo duża. W naszym rankingu umieściliśmy 6 naszym zdaniem najgorszych dróg z tych, które zostały do nas zgłoszone. Postanowiliśmy jednak przydzielić kilka specjalnych wyróżnień ulicom, których stan nie zapewnił im miejsca na naszej liście, jednak wciąż warto je wymienić, jako drogi, które powinny przejść gruntowny remont.
- ul. Ogińskiego
- ul. Cieszyńska
- ul. Kujawska
Ranking:
6. Ul. Hallera
Droga, która rozpoczyna nasz ranking, była łatana przez lata wielokrotnie. Obecnie przypomina mozaikę złożoną z nawierzchni różnego koloru. Niestety w ulicy cały czas pojawiają się dziury i ubytki, a przejazd nią, zawsze wiąże się z niebezpieczeństwem dla amortyzatorów naszego auta.
5. Ul. Mochnackiego
To droga gruntowa, regularnie naprawiana przez urząd miasta i samych mieszkańców. Nie ma tu chodnika, więc szansa na przejechanie nią na przykład wózkiem inwalidzkim lub dziecięcym jest minimalna.
4. Ul. Sienkiewicza
W czerwcu poprzedniego roku remont przeszła część ulicy Dworcowej (za tę drogę jest odpowiedzialne starostwo powiatowe w Pruszkowie). Podczas prac odrestaurowano również skrzyżowanie ul. Dworcowej z ul. Sienkiewicza. Sama droga Sienkiewicza również częściowo została odnowiona. Słowo klucz jednak w tym wypadku to „częściowo”. Droga pomiędzy ul. Dworcową i ul. Szarych Szeregów jest w strasznym stanie. Nawierzchnia jest tu dziurawa niczym ser. Wiele lat temu powstały tu progi zwalniające. Obecnie są całkowicie niepotrzebne, przejechanie po zniszczonej nawierzchni z większą prędkością zakończyłoby się tragedią dla chyba każdego auta. Ulica nie ma na tym odcinku chodnika, więc spacer po niej jest daleki od przyjemnych doświadczeń.
3. Ul. Szarych Szeregów
Od strony Ursusa jest to niewielka droga utwardzona płytami, w których jest pełno dziur. Przejechać ją można bez szwanku tylko dobrym samochodem terenowym. Bliżej stacji PKP nawierzchnia zmienia się w szersze nierówno położonych płyt. Obok znajduje się chodnik tak zniszczony, że spacer po nim to sprawdzian koncentracji i równowagi dla każdego.
2. Ul. Fredry
O tej ulicy można powiedzieć dwie dobre rzeczy; jest krótka i ślepa. Oznacza to, że jest przekleństwem jedynie dla tych, którzy przy niej mieszkają i ich gości. Teoretycznie nawierzchnia składa się tu z płyt, ale głównie są tu dziury.
- Przecięte 2 opony po przejechaniu paru metrów, a na każdej dziurze urwane zawieszenie – podsumowuje stan ulicy nasza Czytelniczka, która zgłosiła drogę do rankingu.
Mieszkańcy starali się zwrócić uwagę władz na ich problem z ulicą, jednak do tej pory bezskutecznie.
1. Ul. Brandta
Przyznajemy, że wybór nie był łatwy, ale niechlubne pierwsze miejsce zdobyła w naszym rankingu ul. Józefa Brandta. Prawie 30 lat temu wybudowana została szkoła nr 1 im. Stanisława Staszica w Piastowie. Chociaż do placówki jest kilka wejść, a główna brama prowadzi do niej od strony Dworcowej, to zgodnie z adresem szkoła położona jest właśnie przy ul. Brandta. Podczas budowy placówki wyremontowana została ta doga. Położono tutaj kostkę brukową. Niestety tylko do połowy. Dalsza część drogi pozostała bez zmian i składa się z nierównych płyt pełnych dziur. Nawierzchnia jest tu niemal tak zła, jak przy ulicy Fredry. Dlaczego jednak uznaliśmy, że droga zasługuje na 1 miejsce? Po pierwsze ulica nie ma dobrego odwodnienia i podczas deszczu cała woda z części wybrukowanej spływa w dół ulicy i zatrzymuje się na granicy z kawałkiem niewyremontowanym. Oznacza to, że regularnie powstaje tu olbrzymia kałuża, która praktycznie uniemożliwia dojście do jednej z posesji.
Decydującym jednak argumentem jest dla nas fakt, że droga między innymi służy mieszkańcom za dojazd do szkoły. Dlatego jej stan powinien być zdecydowanie lepszy, niż jest obecnie. Niedawno pojawiła się informacja, że urząd miasta stworzył plany remontu tej drogi. Jest to niestety tylko połowiczna prawda. Plan został zaktualizowany, gdyż poprzedni stracił ważność. Miasto tak długo nie realizowało remontu, że stary projekt nie mógłby być wykorzystany podczas prac drogowych. Niestety, nie oznacza to, że renowacja ulicy rozpocznie się już niedługo.
Stan dróg to bez wątpienia pięta achillesowa Piastowa. Mieszkańcy od lat bezskutecznie czekają na remonty wielu z nich. Będziemy dla Państwa na bieżąco obserwować plany i postępy przy naprawach dróg. Postaramy się również dowiedzieć od nowego włodarza naszego miasta, jakich napraw i renowacji możemy się spodziewać w nadchodzącej kadencji.
Napisz komentarz
Komentarze