W Parku Skarbków kilkuletnia Oliwka z mamą Moniką zachwycają się kwitnącymi roślinami. Przyszły tu specjalnie, żeby dziewczynka mogła zobaczyć czerwone, niebieskie i białe kwiaty. Nieopodal pan Bogdan emeryt, siedząc na ławce naprzeciw kwitnących kwiatów i ziół, wspomina czasy dzieciństwa, które spędzał u babci: - Tam także tak pięknie kwitły łąki! - stwierdza ze wzruszeniem. Dwaj koledzy, uczniowie liceum przyznają, że nie zauważyli, że łąka kwitnie obok ławki, na której usiedli. Stwierdzają jednak, że wybrali to miejsce, bo jest bardzo malownicze. Okazuje się więc, że łąka w środku miasta to azyl nie tylko dla owadów, ale także dla mieszkańców i to tak dla dorosłych, jak i dla dzieci.
Flora i fauna
Zasadniczo jednak kwietne łąki w miastach to azyl dla flory i fauny. Łąka w Parku Skarbków to zbiorowisko ponad 60 gatunków roślin. To zielone miejsce daje schronienie i pożywienie ptakom, gryzoniom, jeżom, żabom. Ale to nie wszystko. Warto wspomnieć też, że dzięki łąkom kwietnym spływ wody jest ograniczony. Rośliny z łąki mają dłuższy system korzeniowy, co pozwala im przetrwać w warunkach suszy. A dzięki temu łąki są jak gąbka, która nasiąka woda.
- Kwietną łąkę można porównać do lepu, który przyciąga zanieczyszczenia powierza - dodaje do listy zysków, jakie dają łąki w mieście Katarzyna Marcinkowska naczelnik wydziału kształtowania przestrzeni publicznych z urzędu miasta.
Sandarium i BeeBanks
Przede wszystkim jednak łąki to także azyl dla owadów. To dla nich w Parku Skarbków przygotowano drewniane domki, a także usypano z ziemi tzw. Sandarium oraz BeeBanks.
- Sandarium to imitacja siedliska dzikich pszczół ziemnych budujących gniazda pionowo w dół - mówi Katarzyna Marcinkowska. - Skorzystają z nich m.in. takie owady jak obrostka letnia czy pszczolinka pospolita. Z kolei suchy murek będzie odpowiednim miejscem dla pszczół budujących gniazda w pionowych ścianach jak lepiarka wiosenna czy lepiarka jedwabniczka - dodajw.
- Ze sterty kamieni skorzystają natomiast nakamionka i makatka zbójnica. W Parku Skarbków zbudowaliśmy także Bee Banks, czyli mini skarpę z piasku, która może być miejscem gniazdowania dla zapylaczy, budujących gniazda w poziomych tunelach - wyjaśnia Marcinkowska.
- Jesteśmy jedną z pierwszych gmin w Polsce, która przy współpracy z lokalnym stowarzyszeniem oraz przyrodnikami wspomaga przyrodę tworząc hotele dla owadów budujących gniazda ziemne - dodaje Marcinkowska. Zmiany klimatu są nie do powstrzymania, to co można i trzeba zrobić, to przygotować miasto na ich konsekwencje, minimalizować skutki. Bez owadów nie będzie równowagi w przyrodzie. Stąd tyle dbałości o to na przykład by owady miały gdzie budować swoje siedlisko.
Gmina Grodzisk Mazowiecki zwiększała bioróżnorodność poprzez m.in. sadzenie łąk kwietnych w Parku Skarbków na powierzchni 6700 m kw. Działania te realizowane są w ramach projektu Inwestycje w zakresie zielono-niebieskiej infrastruktury w Grodzisku Mazowieckim, który korzysta z dofinansowania w wysokości 4,5 mln zł otrzymanego od Islandii, Liechtensteinu i Norwegii w ramach funduszy EOG. Celem programu jest łagodzenie zmian klimatu i adaptacja do ich skutków.
Napisz komentarz
Komentarze