25 maja o 16.00 najważniejszy mecz sezonu w Superlidze tenisa stołowego. W finale Dartom Bogoria Grodzisk Mazowiecki zmierzy się z KS Dekorglass Działdowo.
W sezonie zasadniczym podopieczni Tomasza Redzimskiego nie mieli sobie równych. Bogoria wygrała 19 z 22 spotkań i z dorobkiem 55 punktów zajęła 1. miejsce w tabeli. Za jej plecami Unia AZS AWFiS Gdańsk z pięcioma oczkami mniej. Los chciał, że w półfinale Superligi los skojarzył grodziszczan z PKS Kolping Frac Jarosław, czyli mistrzem Polski. Rywal Bogorii wygrał 17 spotkań w sezonie zasadniczym i zajął czwarte miejsce.
Pierwsze spotkanie półfinału Superligi odbyło się w Jarosławiu. Bogorię do zwycięstwa poprowadził Panagiotis Gionis, który wygrał dwa starcia. Spotkanie od triumfu rozpoczął Kaii Komishi wygrywając 3:2 z Tomasem Konecnym. Bogoria prowadziła 2:0, jednak Marek Badowski przegrał 2:3 z Piotrem Chodorskim. Kolping poczuł szansę, ale Gionis wykonał perfekcyjne swoje zadanie. Grek pokonał 12:10 i 11:6 Konecny'ego. W Grodzisku rywale byli bezradni. Co prawda każdy z ich zawodników urwał po secie, jednak Bogoria zakończyła starcie w trzech setach. Grodziszczanie wygrali dwumecz 6:1 i szykują się do finałowych zmagań.
O siódmy tytuł mistrzowski zespół Tomasza Redzimskiego powalczy z ekipą Dekorglassu Działdowo, który w półfinale pokonał Unię AZS AWFiS Gdańsk odpowiednio 3:0 i 3:1. Co ciekawe, 7 kwietnia w 22. kolejce Superligi Bogoria przegrała z Dekorglassem 0:3. W październiku ze zwycięstwa cieszyli się jednak grodziszczanie.
Tym razem o tytule zadecyduje jedno spotkanie. 25 maja szykują się wielkie emocje.
Reklama
Napisz komentarz
Komentarze