Reklama

Mesjasz ratuje Legię. Unia Skierniewice bez szans

Chciałoby się rzec - Mesjasz zbawił Legię! Bo to właśnie Adam Mesjasz - obrońca rezerw Legii, zdołał w ostatnich minutach spotkania z Unią Skierniewice pokonać bramkarza gości i razem z Adamem Ryczkowskim ustalili wynik spotkania na 2:1. Kluby Betclic 3. Ligi są już niemalże na półmetku rozgrywek. Dzięki zwycięstwu zespół Legii II traci już tylko jedno oczko do liderującej Unii. Zapowiada się emocjonująca końcówka roku.
Mesjasz ratuje Legię. Unia Skierniewice bez szans
Legioniści są zdeterminowani do zajęcia pozycji lidera. Na pierwszym planie Adam Mesjasz - kluczowa postać spotkania z Unią

Źródło: Fot. Janusz Partyka/Legia.com

Rezerwy Legii Warszawa toczą zacięty bój o zwycięstwo w Betclic 3. Lidze. Pomimo wprowadzonej reformy, która od tego roku włącza do fazy playoff także drużyny z drugiego miejsca, mistrzostwo jest nadrzędnym celem. Pozwoli to stołecznej drużynie na ogrywanie juniorów na szczeblu centralnym. Na razie wyścig o pierwszą lokatę rozgrywa się pomiędzy Unią Skierniewice a Legią. W grze są także Wigry Suwałki czy ŁKS Łomża, ze stratą trzech punktów do Wojskowych.

Rewelacja sezonu

Drużyna Kamila Sochy - byłego trenera grup młodzieżowych Legii - jest rewelacją obecnego sezonu. Zespół, wzmocniony klasowymi zawodnikami z regionu i oparty na stabilnych fundamentach, ma wszystkie papiery do gry na wyższym poziomie. Co więcej, Unia fantastycznie radzi sobie w ogólnopolskim Pucharze Polski. Po wyeliminowaniu Ekstraklasowego Motoru Lublin i GKS-u Katowice, drużyna z Pomologicznej 8a zmierzy się z Ruchem Chorzów.

Wymiana ciosów

Na niedzielne spotkanie oddelegowani zostali trzej zawodnicy z pierwszej drużyny Legii - Marco Burch, Jakub Adkonis, Jordan Majchrzak i Jakub Żewłakow. Mecz od początku nie porywał, dużo było głupich strat piłki. Swoje możliwości ofensywne prezentowała Unia, ale w bramce stał niezawodny Jakub Zieliński. Szansę na bramkę mieli też Legioniści. W 39. minucie z prawej strony boiska uderzał Jordan Majchrzak, ale piłkę zatrzymał golkiper gości.

Zaskoczyli rywali

Druga połowa w końcu otworzyła nam worek z bramkami, a na murawie zaczęło robić się chaotycznie i gorąco. W 55. minucie kardynalny błąd popełnił Jakub Zieliński, nerwowo zagrywając wprost pod nogi Aghwana Papikyana. Ormianin, mający Ekstraklasowe doświadczenie, z zimną krwią wykorzystał otrzymany prezent i wyprowadził Unię na prowadzenie. Ciągły napór Legionistów przyniósł oczekiwany rezultat. W 75. minucie z rzutu różnego silnie głową uderzył Adam Mesjasz, a pięć minut później, po zamieszaniu w polu karnym, dobitkę wykorzystał Adam Ryczkowski. Napastnik czujnie ustawił się pod bramką rywali, a gdy nadeszła okazja - skutecznie ją wykorzystał i zamknął spotkanie wynikiem 2:1 dla Wojskowych.

Emocje na koniec roku

Rezerwy warszawskiej Legii mają przed sobą dwa ostatnie spotkania przed przerwą śródsezonową. Legioniści zagrają jeszcze z Lechią Tomaszów Mazowiecki i Wartą Sieradz. Stawka jest duża, bo chodzi tu o prestiżowe miano mistrza rundy jesiennej, ale także o kontekst psychologiczny. O wiele łatwiej będzie przygotowywać się do piłkarskiej wiosny zimując na fotelu lidera.

Więcej o autorze / autorach:
Podziel się
Oceń

Napisz komentarz

Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu Przegląd Regionalny. MIKAWAS Sp. z o.o. z siedzibą w Piasecznie przy ul. Jana Pawła II 29A, jest administratorem twoich danych osobowych dla celów związanych z korzystaniem z serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania.

Komentarze

Reklama
Kliknij „obserwuj”, aby wiedzieć, co dzieje się w powiecie piaseczyńskim.
Najciekawsze wiadomości z przegladregionalny.pl znajdziesz w Google News!
 
Reklama
Reklama