Wiadukt został wybudowany przez Generalną Dyrekcję Dróg Krajowych i Autostrad w związku z budową Południowej Obwodnicy Warszawy. Miał połączyć ul. Witosa w Piastowie z ul. Orląt Lwowskich w Ursusie. Mimo że prace nad obwodnicą zakończono w 2013 roku, wiadukt wciąż nie został oddany dla kierowców.
Wiadukt widmo
Most na granicy Piastowa i Ursusa mógłby częściowo rozładować ruch samochodowy w Piastowie, szczególnie na wiadukcie im. gen. Okulickiego i na rondzie, które się przy nim znajduje. Niestety zamiast tego obiekt stał się ciekawostką. Kilka miesięcy temu mieszkańcy Ursusa i Piastowa odwiedzili go, żeby świętować jego 11 urodziny, czas, podczas którego przez budowlę nie przejechał ani jeden samochód.
Jednostronny sukces
W tym roku sytuacja się zmieniła. Dzielnica Ursus wybudowała drogi prowadzące od Warszawy do wiaduktu. Pozostała sprawa z najazdów od strony Piastowa. Zgodnie z porozumieniem między gminami, również tę część prac miał wykonać również urząd dzielnicy Ursus. I tak się stanie.
Koniec problemu
W listopadzie ogłoszono przetarg na budowę dróg prowadzących na „wiadukt widmo” od strony Piastowa. 11 grudnia udało się go rozstrzygnąć. Wykonawcą inwestycji będzie firma STRABAG Sp. z o.o., która przedstawiła najkorzystniejszą ofertę.
„To ważna i bardzo oczekiwana inwestycja. W znacznym stopniu poprawi ona komunikację w dzielnicy Ursus, a mieszkańcy zyskają trzecią przeprawę przez tory, które przecinają naszą dzielnicę” – Bogdan Olesiński, burmistrz Dzielnicy Ursus.
Budowa powinna zakończyć się do lipca 2025 roku. Oznacza to, że w wakacje kierowcy będą mogli skorzystać z nowego (choć już starego) wiaduktu!
Napisz komentarz
Komentarze