Pożar w miejscowości Kaski

Na miejsce przyjechały dwa zastępy strażaków. Budynek, który płonął, miał ok. 60 metrów kwadratowych powierzchni. Zanim udało się opanować sytuację, połowa konstrukcji spłonęła. Strażacy zabezpieczyli i ugasili pogorzelisko, a także sprawdzili teren. Na szczęście na miejscu nie odnaleziono osób poszkodowanych. Przy zdarzeniu pracowali również funkcjonariusze policji oraz pogotowia energetycznego. 

Obecnie za wcześnie, aby poznać przyczyny wybuchu pożaru. Możliwe jednak, że ogień został wywołany przez osoby bezdomne. Podczas zimnych nocy grzeją się oni w niezamieszkałych budynkach. Niestety często wykorzystują do tego otwarty ogień, który łatwo wymyka się spod kontroli lub piecyki, które źle użytkowane mogą być przyczyną tragedii.

Policja przypomina: jeżeli widzimy osoby koczujące w pustostanach, poinformujmy straż miejską lub policję. Funkcjonariusze zaproponują im noclegi w miejscach, gdzie znajdą ciepły i bezpieczny kąt.

Zobacz także: