Wypadek zdarzył się tuż przed studniówką
Do tragedii doszło równo miesiąc po 18. urodzinach Natalii. Dziewczyna przygotowywała się do nadchodzącej studniówki i matury. Niestety, świat jej i jej najbliższych się zawalił.
„W szafie wisi raz przymierzona sukienka, w pudełku nierozchodzone buty kupione dwa dni przed wypadkiem na studniówkę. Na biurku otwarty zeszyt i niedokończone zadanie z matematyki, a na łóżku niedoczytane Tango Mrożka. Na półce kamyki i muszelki zebrane na plaży. Kocha zwierzęta, a zwierzęta lgną do niej bo kochają dobrych ludzi. Ukochany kot tęskni, ale nie czuje bólu który rozrywa serce na tysiące kawałków i miażdży krtań. Pies zagląda, ale w pokoju cisza i pustka. W planach za 11 dni po wypadku miała zdać egzamin praktyczny na prawo jazdy, potem matura, studia i całe życie” – możemy przeczytać w apelu rodziny i przyjaciół o pomoc.
Tragiczny dzień
6 stycznia na przejściu dla pieszych w Grodzisku Mazowieckim, przy zielonym świetle, Natalia została potrącona przez kierowcę, który miał sądowy zakaz prowadzenia pojazdów. Dziewczyna doznała poważnych obrażeń: uszkodzona twarzoczaszka, złamana miednica, obrzęk mózgu i krwiaki podczaszczkowe.
Stan Natalii
Dziewczyna leży w szpitalu w śpiączce. Nie wiadomo, jak poważne są skutki neurologiczne tragedii. Pewne jest, że przed nią długa droga do powrotu do zdrowia. A przed rodzicami kolejne wyzwanie. Opłacenie koniecznej rehabilitacji, operacji plastycznej twarzy i specjalistycznej opieki. Możemy im w tym pomóc.
Zachęcamy wszystkich do wzięcia udziału w zbiórce na rzecz Natalii. Pomóc dziewczynie możecie w tym miejscu.
Napisz komentarz
Komentarze